Policja chciała kary za wulgaryzm na proteście kobiet. Wyrok sądu: niewinny
Policja domagała się ukarania uczestnika protestu kobiet za przeklinanie i przechodzenie w miejscu niedozwolonym. Sąd I instancji uznał go winnym tylko drugiego czynu i nie wymierzył kary. Policja odwołała się od tego wyroku. W drugiej instancji uczestnik protestu został oczyszczony z obu zarzutów.
Szewczenko z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 114
- Odpowiedz
Komentarze (114)
najlepsze
I toi jest w tym najgorsze. To że jakiś karakan coś im nakazuje to jedno. Ale że próbują być bardziej święci od papieża i brną w to szaleństwo - to jest początek końca.
Jeśli czyta to jakikolwiek pracownik sądów - trzymajcie się tam i nie dajcie!
Zgodnie z art. 141 kodeksu wykroczeń używanie słów nieprzyzwoitych w miejscu publicznym jest karalne. Wobec sprawcy może zostać zastosowana kara ograniczenia wolności, grzywny do kwoty 1.500,- zł albo kara nagany.
Sam sobie nadał, czy może ustawa to przewiduje? W tym ustawa zasadnicza?
Zgodnie z art. 141 kodeksu wykroczeń używanie słów nieprzyzwoitych w miejscu publicznym jest karalne. Wobec sprawcy może zostać zastosowana kara ograniczenia wolności, grzywny do kwoty 1.500,- zł albo kara nagany.
@niegrzeczny_zen: przydrożna marchewka jednak lepiej ogarnia rzeczywistość. Nie myślałeś o przeprowadzce na Białoruś albo do Korei Pn.?
Komentarz usunięty przez moderatora