Ani się nie uczą, ani nie pracują. Generacja NEET
W krajach anglosaskich mówią o nich NEETs. We Włoszech – to bamboccioni, czyli duże bobasy, w Polsce – to pokolenie „ani-ani”. Nie pracują, nie uczą się, żyją poza systemem, często na garnuszku rodziców, nawet do 30. roku życia. Czy to tylko syndrom...
mieszkamzmamusia z- #
- #
- #
- #
- #
- 719
- Odpowiedz
Komentarze (719)
najlepsze
Jak czytam o takich "neet" to jestem coraz spokojniejszy o to, że następne pokolenia nie wygryzą mnie z rynku pracy.
Kto tu jest nieporadny (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
I niech taki idzie do pracy za minimum (✌ ゚ ∀ ゚)☞
@Wasz_Pan: XDDD
.
Polska jest najtańszym krajem w Europie i można się tu wyżywić za około 100zł miesiecznie.
Właśnie kończe taki miesiąc za 100zł. Musze powiedzieć, że ani razu nie byłem głodny-ba!-momentami byłem nawet przejedzeony, zapchany.
Nie zaliczam do jedzenia pica, co chyba oczywiste, bo jedzenie to jedzenia a picie
jak tam rata na pałac 40mkw w WIELKIM mieście?