Cały czas widzę szansę na to, że katastrofy można uniknąć - prof. Malinowski
Pandemia nie wpłynęła na myślenie o klimacie i atmosferze w tym sensie, że wszyscy chcą powrotu do normalności. A powrót do normalności to biznes jak zawsze, czyli rosnące emisje i rosnący negatywny wpływ na środowisko. Tutaj nie ma nawet grama myślenia o zmianie kierunku działania.
MalyBiolog z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 257
Komentarze (257)
najlepsze
Lecimy po 500ppm CO2 w atmosferze, a to nie jest przecież jedyny gaz cieplarniany. Pandemia zupełnie przygasiła ten problem. No i ciekawe co na to pozostałe gazy cieplarniane, które są uwalniane spod wiecznej zmarzliny, co powoduje nawet mimowolnie reakcję łańcuchową, zapoczątkowaną przez erę industrialną.
@pat1ryk: Bo rządzący po prostu nie dożyją czasów, w których będzie widać bardzo złe skutki ocieplenia gołym okiem ¯\_(ツ)_/¯
(╯︵╰,)
załamujący szczególnie jest moment jak Kamel chwali się, że zakręcił wodę jak mył zęby....
A ty szary obywatelu koniecznie używaj jednej wielorazowej torby przez lata (nie żebym wyśmiewał, bo sam tak robię). Jak widać bez globalnej zmiany trendów nie ma szans na odwrócenie tego trendu. Wszystkie firmy teraz uprawiają green washing z jednej strony się
Produkcja i przemysł powodują emisję, nie da się utrzymać obecnego standardu życia bez emisji CO2, to jest fakt. Żeby realnie zmniejszyć emisję, to trzeba by wprowadzić ograniczenia w produkcji, znacjonalizować cały przemysł i wprowadzić kartki na produkty przemysłowe. Nie byłoby już nowego telefonu co 2