Rok z koronawirusem. Dopiero teraz widać, jak sprzedawcy podnosili ceny
Puste półki w sklepach, kolejki, wózki wypełnione jedzeniem – tak wyglądały początki pandemii koronawirusa w Polsce. Dopiero dziś widać, jak korzystali na tym sprzedawcy i handlowcy. Rok po wybuchu pandemii porównałam ceny tych samych produktów. Jestem zaskoczona, ile przepłacałam.
MoneyPL z- #
- #
- #
- #
- 106
- Odpowiedz
Komentarze (106)
najlepsze
W Makro za 12x850ml Coli Zero płaciłem ~37zł, po wprowadzeniu podatku cena urosła na 70,81, zwykła cola 15x850 - 93,74zł.
Wczoraj byłem w Makro, cena Zero spadła do 47zł, zwykła do 55.
Na szczęście mój napój, który pijam codziennie poszedł po rozum do głowy i zamiast podnosić cenę obniżył zawartość cukru. Na początek może i smak był trochę inny, ale po czasie już nie jest, a do tego mogą zyskać nowych klientów
Będzie jeszcze gorzej w q2 tego roku
A najlepsi są ci, którzy twierdzą że tysiące handlarzy rzucające się na okazję manipulują ceną rynkową i sztucznie ją zawyżają. To się po prostu w głowie nie mieści jak durne
Generalnie coś się ostatnio #!$%@?ło w tym narodzie, że każdego kto kupuje