Dziewczynki tego nie robia bo to nie robota dla dziewczynek a "chlopcuf", jak to kazda nauczycielka mowi.
Wnoszenie ciezkich rzeczy, noszenie z mama zakupow, pomaganie w czym kolwiek, zawsze synek czy chlopak.
Tak wyrastaja julki, ktore przez cale zycie nie mialy zadnych problemow, nie wykonywaly zadnej pracy i kazdy im lizal dupe czy klepal po plecach mowiac ze wszystko co robi jest dobre.
Pozniej taka panienka dostaje latwiejsze dojscia do roboty czy
@Grzybol1551: Praca w mieszanych zespołach zwłaszcza gdy praca przynajmniej częściowo jest fizyczna to dopiero patologia. "oj pomóż bo to ciężkie", "na te zmianę daj samych facetów", "koleżanki nie wysyłaj na magazyn" itp itd a pensja ta sama, emerytura szybciej...
@Hellicon: Ja to widze teraz w ofertach pracy. Coraz czesciej sa oferty na (m/k/x) te x to tez zazwyczaj cos znaczy, niepelnosprawnosc? Tak czy inaczej. Ty idac do tej pracy robisz 70% wiecej roboty niz kobieta.
Byly nawet oferty pracy w moim miescie na wozki widlowe, kobieta obsluguje tylko wozek i papiery, a facet to + noszenie kartonow, paletowanie, uzywanie paleciaka i pomaganie innym.
@Bonanzaa: sprytne - dzieki temu Ty teraz idziesz do sklepu i kupujesz co chcesz do ubrania a na tych frajerkow wszystko jest za male bo sie nie mieszcza w tych chinskich rozmiarach ( ͡º͜ʖ͡º)
Jakieś "praktyki" w pomaganiu w urządzaniu imprezy klasowej, nosimy prowiant typu "kola, czipsy" do klasy. W końcu nieco zirytowany mówię "czemu ona też nie weźmie", zaraz się zleciało 2 białorycerzy "ONA JES DZIEWCZYNOM". Equality my ass.
Przez następne parę lat byłem świadkiem jak ta sama dziewczyna (ładna, niegłupia, nie zaprzeczę) była otoczona wianuszkiem simpów, którzy byli w stanie pajacować do oporu na jej życzenie.
Jeżeli w populacji 10 osób (50/50%) umrze 1 kobieta, to potencjał rozrodczy populacji zmniejsza się o 20%.
Jeżeli w populacji 10 osób (50/50%) umrze 1 mężczyzna, to potencjał rozrodczy populacji zmniejsza się o 0%.
@Phallusimpudicus: nie jest to podyktowane biologią z punktu potencjału rozrodczego. Fajna sobie teorie napisales, ale nie ma ona nic wspólnego z rzeczywistością. Wiesz, ze w innych kulturach i regionach świata wyglada to odwrotnie?
Jak zwykle w komentarzach dorabianie jakiś niestworzonych teorii #lewakoidalnych i #prawakoidalnych, dzieci po prostu obserwują dorosłych i chcą ich naśladować. Każde dziecko jest inne i każdy człowiek jest inny, w dużej mierze przyszłe zachowania są kwestią także wcześniejszego wychowania.
Oczywiście są pewne naturalne predyspozycje, empatia i wiele innych rzeczy, które powodują, że chłopcy i dziewczynki wykonują jedne rzeczy z łatwością i przyjemnością, drugie mniej chętniej, jest także mnóstwo wyjątków od tego.
Komentarze (146)
najlepsze
Wnoszenie ciezkich rzeczy, noszenie z mama zakupow, pomaganie w czym kolwiek, zawsze synek czy chlopak.
Tak wyrastaja julki, ktore przez cale zycie nie mialy zadnych problemow, nie wykonywaly zadnej pracy i kazdy im lizal dupe czy klepal po plecach mowiac ze wszystko co robi jest dobre.
Pozniej taka panienka dostaje latwiejsze dojscia do roboty czy
Tak czy inaczej. Ty idac do tej pracy robisz 70% wiecej roboty niz kobieta.
Byly nawet oferty pracy w moim miescie na wozki widlowe, kobieta obsluguje tylko wozek i papiery, a facet to + noszenie kartonow, paletowanie, uzywanie paleciaka i pomaganie innym.
Zarobek ten sam, do tego do kobiety
źródło: comment_1614714349DYxn5BCpZq058l0kgOuiA9.jpg
Pobierzźródło: comment_1614710407RbFBrBQnLFQbNazEs1OGYB.jpg
Pobierzźródło: comment_1614716605QxDI6bgIsXkkyXALcmIK4N.jpg
PobierzKomentarz usunięty przez moderatora
Jakieś "praktyki" w pomaganiu w urządzaniu imprezy klasowej, nosimy prowiant typu "kola, czipsy" do klasy.
W końcu nieco zirytowany mówię "czemu ona też nie weźmie", zaraz się zleciało 2 białorycerzy "ONA JES DZIEWCZYNOM". Equality my ass.
Przez następne parę lat byłem świadkiem jak ta sama dziewczyna (ładna, niegłupia, nie zaprzeczę) była otoczona wianuszkiem simpów, którzy byli w stanie pajacować do oporu na jej życzenie.
Tak naprawdę nie uważam
@Phallusimpudicus: mieć #!$%@?. Chcą mieć dobrze? Niech #!$%@?ą.
@Phallusimpudicus: nie jest to podyktowane biologią z punktu potencjału rozrodczego. Fajna sobie teorie napisales, ale nie ma ona nic wspólnego z rzeczywistością. Wiesz, ze w innych kulturach i regionach świata wyglada to odwrotnie?
Oczywiście są pewne naturalne predyspozycje, empatia i wiele innych rzeczy, które powodują, że chłopcy i dziewczynki wykonują jedne rzeczy z łatwością i przyjemnością, drugie mniej chętniej, jest także mnóstwo wyjątków od tego.