Niezbyt różowe przygody pierwszej kobiety w kosmosie.
Walentina Tierieszkowa tak dobrze "poradziła" sobie w kosmosie że musiało upłynąć 19 lat zanim ZSRR odważyło się znów wysłać kobietę w przestrzeń kosmiczną.
Spring_is_coming z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 129
Walentina Tierieszkowa tak dobrze "poradziła" sobie w kosmosie że musiało upłynąć 19 lat zanim ZSRR odważyło się znów wysłać kobietę w przestrzeń kosmiczną.
Spring_is_coming z
Komentarze (129)
najlepsze
@maat_: Ciągle to samo, "wrób 300% normy, problemy? coś nie jest stabilne? A po co to komu wiedzieć?"
Otóż każda kolejna radziecka misja załogowa była szopką pod publiczkę ignorującą stopień nieprzygotowania.
Fajna historia z 1960 r. ilustrująca zasadę jakoś to będzie - zamiast sekwencyjnych prób rakiety armia naciskała na metodę "na pochybeł ostrożności". Generał dowodzący projektem na sugestie, że trzeba wolniej, stwierdził że będzie dobrze, i usiadł na krześle pod rakietą żeby
https://www.facebook.com/ZimnaWojna19461991/posts/132963991734725
Dzisiaj przypada 57. rocznica lotu pierwszej kobiety w kosmos, a zatem serwujemy dłuższą opowieść o tym jak to złej kosmonautce przeszkadza i rąbek u skafandra...
Walentina Tierieszkowa - pierwsza kobieta w kosmosie, zrobiła w ZSRR iście amerykańską karierę. Jako półsierota z biednej rodziny po ukończeniu szkoły elementarnej podjęła pracę jako robotnica w fabryce opon a następnie jako włókniarka w fabryce Krasnyj Pieriekop w Jarosławiu, kończąc zaocznie technikum włókiennicze. Jako
W oryginale to szło tak:
Kobieta w kosmosie:
- Houston, mamy problem.
- Apollo, co się dzieje?
- nic.
Coś mi sie nie chce wierzyć, że nie ćwiczyli tego przed lotem.
@Endriu_: Podczas swobodnego lotu na orbicie nie ma przeciazen. Przecizaenia sa w trakcie startu i ladowania, a przeciez nikt wtedy nie przeprowadza tego tyu eksperymentow. Dostales 114 plusow, ja prdl.
@farara: zdechł.
Tak więc możliwe że oni tam mieli miliony babek które się nadawały lepiej do lotu pod kątem fizycznym, psychicznym czy naukowym ale wybierała partia kierując się innymi kryteriami przez co wyszło jak wyszło.
Zasniecie ze zmeczenia - byla wyselekcjonowana, wiec to nie byle jaka randomka. Nie docenili przeciazen?
Zaprzeczanie zlemu samopoczuciu - dobra, jej wina. Inna sprawa ze to byly czasy ZSRR, wiec w sumie moze taktyka udawania ze wszystko dobrze w obawie przed represjami po powrocie miala w jej umysle sens...
Brak eksperymentow bo nie dosiegnela do pojemnikow - ale
Mimo że, czytając artykuł można przez moment odnieść wrażenie, że ktoś ją obwinia, to wczytując się dokładniej, oczywiste staje się, że to cele propagandowe przyćmiły całą resztę, czyli badania oraz bezpieczeństwo misji.
Zapomniales napisac kto np. zrobil pierwsza stacje kosmiczna albo kto wyladowal na Wenus i przyslal zdjecia.
A co do robienia na odwal sie to przypomiam, ze Challenger rozbil sie bo trzeba bylo zrobic
Po pierwsze, osiągnięcia są traktowane jakoś wybiórczo, bo tylko te, w których Ruscy byli pierwsi. Czemu np. jest wyszczególniona pierwsza fotografia drugiej strony księżyca, ale pierwszej fotki Ziemi z orbity, którą zrobili Amerykanie to już nie ma? Psuje ruską narrację?
Zasnela zmeczona? Czym sie zmeczyla? 8 minutami startu? Czy siedzeniem na dupie i gapieniem sie w przyrzady podczas swobodnego ruchu.
a kilka zdan wczesniej:
dalej:
Ale co sie
@mamut2000: są to relacje kosmonautki i ludzi związanych z tym wydarzeniem. jeśli kosonautka ma ataki paniki na orbicie to nie dziwi złamanie ołówówka czy spowodowany paniką spadek kondycji.
Źródło dla niedowiarków:
https://www.quora.com/What-pens-do-astronauts-use-in-space-today
https://twitter.com/anton_astrey/status/988117928485801984
Różnie jej