Owczarki zagryzły yorka i kundelka. Właścicielka psów usłyszała zarzuty
Właścicielka agresywnych owczarków niemieckich, które w miniony weekend zagryzły dwa psy usłyszała zarzuty. Za niedopilnowanie zwierzęcia stanie przed sądem.
lubuskie24 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 121
Komentarze (121)
najlepsze
Czyli nie jakaś patologia raczej
@andrewt: Moim zdaniem patologia - na pewno pod kątem bycia właścicielem psów. A jeżeli zdawała sobie sprawę z tego, że są agresywne, to powinna zapewnić bezpieczne miejsce, z którego nie uciekną. Trzymała dwa niezsocjalizowane psy.
(Tak, tak - psy się socjalizuje w młodym wieku z ludźmi, z innymi psami, małymi i dużymi a jeżeli jest możliwość to też z innymi zwierzętami).
Ale jak myśliwi zastrzelą kundla w lesie to hurr durr piesek im tylko uciekł i zły myśliwy
Tu może być tak samo... Pies niedopilnowany lub wręcz puszczony umyślnie luzem, brama otwarta i trzeba coś powiedzieć
Mam dwa w rodzinie jeden rodziców drugi siostry.
Pies rodziców:
Spokojny, opanowany, biega sobie kopie z ojcem dołki, chodzi przy nodze ogólnie się słucha.
Pies siostry:
H*j k*rwa wilczur za płotem trzeba go zabić. Wybiega debil przez szczeble w płocie i zaczyna gryźć wilczura za nogi...
Wilczur go zlewa ale w pewnym momencie ma dość i zaczyna go atakować, odciąga go właścicielka i obchodzi się bez strat.
Każdy najmniejszy
Zgodnie z orzecznictwem jesteś jego opiekunem:
co powoduje, że pojęcie powyższe należy rozumieć zgodnie ze znaczeniem
potocznym, a więc
wyrok w sprawie podobnej po odwołaniu do okręgowego
"nieuzasadnionym przyjęciu, że obwiniona dokarmiając bezdomne koty i udostępniając im w okresie zimowym swoją szopę trzyma te zwierzęta i ponosi za nie odpowiedzialność w sytuacji gdy zgodnie z przepisami ustawy o ochronie zwierząt, zapewnienie opieki bezdomnym zwierzętom należy do zadań własnych samorządu gminnego, który ponosi odpowiedzialność za te zwierzęta;"