Gdyby dzieci pseudoelit (polityków, biznesmenów, top managerów/ adowkatów, celebrytów, itp.) też musiały tyrać po 30 lat na własne mieszkanie to już dawno okazałby się, że problem dostępności mieszkań da się rozwiązać.
@DzdzystyDzejson: niestety nie jestem tak pracownity, jak Kurski, Hołecka, Górniak, Kulczyk, Starak, Czarnecki, Solorz (4 byłych SB), Obajtek, Boni, Piotrowicz, Ogórek, jeszcze niedawno Misiewicz, Hofman, Nowaczyk, Mossakwoski, i wielu, wielu innych. Cieżką pracą i inteligencją można dorobić się M2/3 w 5-10 lat, a nie grubych milionów.
@DzdzystyDzejson: czyli zazwyczaj o zarobieniu milionów decyduje łut szczęścia, koneksje lub bycie super inteligentnym, a nie cieżka praca+ "zwykła" inteligencja. Jeśli znasz jakiś sprawdzony sposób na zarobienie milionów od zera chętnie skorzystam. Mogę śmiało pracować 10-12h na dobę.
@Przegrywhere: no kurde ale prawda jest taka, że te mieszkania w wielkiej płycie złe nie są, jak masz blok z lat 70 gdy budowano w miarę sensownie a do tego ponieważ ziemia była państwowa to osiedla są blisko centrum to takie mieszkanie to nawet dzisiaj łakomy kąsek.
Złe nie były w latach 70, ale wtedy trudno było o to żeby cos było złe.
Te mieszkania sa klitkami, ciasne, niskie, ciemnie, z malymi oknaki. Słabe akustycznie, sciany ciezkie do wiercenia, wind za mało na tak duza ilosć pięter i mieszkań, klatki źle projektowane i ciemne. Mieszkanie w takim mrowisku źle wpływa na komfort psychicznym, ale kokuchy się takiki rzeczami nie przejnowaly bo wazniejsze
no taki bardzo fajny filmik jak to WIELKA ROSJA sobie świetnie radzi bez zgniłego zachodu xDD propagandziści i 5gr za wpis muszę się nie lada napocić by wytłumaczyć te ujęcia, bo serio aż mi sięsmutno zrobiło i jest mi straszna szkoda młodych rosjan, że mają o wiele bardziej #!$%@? jak my - nie chodzi mi o sam filmik, ale jak to wszystko biednie i nędznie wygląda, jak #!$%@? getto, pole, postawione bloki,
Tak wygląda patodeweloperka na całym świecie, nie tylko w Rosji
Kupić działkę na obrzeżach miasta, nasrać bloków z mikroskopijnymi mieszkaniami za chore pieniądze, kazać ludziom dopraszać się o chodnik czy przystanek autobusowy przez kolejne dziesięć lat. Profit!
Zawsze to powtarzam przy tego typu znaleziskach - wolny rynek i branża deweloperska nie idą za sobą w parze i zawsze kończy się to patologią budowlaną.
@wyindywidualizowanyentuzjasta z tym "zawsze" to nie przesadzaj. Tak samo przesadzasz z tym że na całym świecie wygląda to tak jak na filmiku. Obejrzałeś go chociaż? To w ogóle do niczego nie jest podobne
@mariecziek: Oczywiście problem patodeweloperki da się rozwiązać, czego przykładem są kraje Skandynawskie czy Singapur. Z tym, że jeśli państwo narzuca z góry bardzo restrykcyjne wymagania co do tego kto co gdzie i jak ma budować to to już nie jest wolny rynek, a gospodarka centralnie sterowana.
I tym sposobem dochodzimy to tego, że budowa domów i bloków musi być w jakimś stopniu kontrolowana przez państwo. Pozostawienie tego zasadom wolnego rynku jest
Źródłem "patodeweloperki" jest "pato-planowanie przestrzenne", czyli jego brak i opieranie pozwoleń na budowę na wydawanych indywidualnie warunkach zabudowy. Większość samorządów w Polsce do tej pory sobie z tym nie poradziła. Kontrast pomiędzy tymi obszarami gdzie MPZP jest a nie ma jest ewidentny.
Pokrycie MPZP całego obszaru gminy/miasta (z uwzględnieniem konsultacji społecznych) powinno być priorytetem dla każdego samorządu ( a nie organizacja dożynek i imprez sylwestrowych, deklaracji LGBT czy anty-LGBT), bo to jest
Problem jest taki, że każdy deweloper kupuje małą działkę i próbuje z niej wycisnąć tyle hajsu ile się da - kiedyś ziemia należała do miasta i to miasto planowało zabudowę i infrastrukturę. Życie to kwestia kompromisów, zawsze.
@rafal-heros: widząc te nowe osiedla też nie rozumiem dlaczego ludzie tak do nich ciągnie - jest wiele starych osiedli, na których mieszkania są przestronne, ustawne, a samo osiedla jest w dobrej lokalizacji, dobrze skomunikowane i z zielenią... Ale z jakiegoś powodu ludzie wolą teraz albo mieszkać na takich osiedlach jakie wrzuciłeś bez parkingów, albo gdzieś w lesie, gdzie nie ma absolutnie nic i jeszcze trzeba marnować czas na dojazdy do pracy/szkoły.
@rafal-heros: Kupują, bo nie mają wyjścia. Masz do wyboru 50 letni blok z rurami na wierchu i krzywymi ścianami z których żadna pionu albo patoblok w którym podajesz sobie rękę z sąsiadem z naprzeciwka przez okno w kiblu. A gdzieś mieszkać trzeba. I deweloperzy to wykorzystują, bo wiedzą że i ktoś te mieszkania kupi, bo nie będzie miał wyboru.
Mi tam się podoba - chodziłem sobie trochę po takim mieście w Sniper Ghost Warrior 2: Siberian Strike i wg mnie ma świetny klimat (przynajmniej do pomieszkania sobie przez ~2 tygodnie i pozwiedzania).
@qciek: Ależ pozwiedzałem, Max Payne 3 i w pewnym stopniu też Tomb Raider (ten z 2013). A także w kilkunastu reportażach na Youtube. Faktycznie świetne, jestem wielkim fanem. Szkoda że jest takie ryzyko (pomijając już w ogóle koronawirusa) pojechać tam na żywo...
Komentarze (191)
najlepsze
Cieżką pracą i inteligencją można dorobić się M2/3 w 5-10 lat, a nie grubych milionów.
Jeśli znasz jakiś sprawdzony sposób na zarobienie milionów od zera chętnie skorzystam.
Mogę śmiało pracować 10-12h na dobę.
Komentarz usunięty przez moderatora
Złe nie były w latach 70, ale wtedy trudno było o to żeby cos było złe.
Te mieszkania sa klitkami, ciasne, niskie, ciemnie, z malymi oknaki. Słabe akustycznie, sciany ciezkie do wiercenia, wind za mało na tak duza ilosć pięter i mieszkań, klatki źle projektowane i ciemne. Mieszkanie w takim mrowisku źle wpływa na komfort psychicznym, ale kokuchy się takiki rzeczami nie przejnowaly bo wazniejsze
Kupić działkę na obrzeżach miasta, nasrać bloków z mikroskopijnymi mieszkaniami za chore pieniądze, kazać ludziom dopraszać się o chodnik czy przystanek autobusowy przez kolejne dziesięć lat. Profit!
Zawsze to powtarzam przy tego typu znaleziskach - wolny rynek i branża deweloperska nie idą za sobą w parze i zawsze kończy się to patologią budowlaną.
Tak samo przesadzasz z tym że na całym świecie wygląda to tak jak na filmiku. Obejrzałeś go chociaż? To w ogóle do niczego nie jest podobne
I tym sposobem dochodzimy to tego, że budowa domów i bloków musi być w jakimś stopniu kontrolowana przez państwo. Pozostawienie tego zasadom wolnego rynku jest
Pokrycie MPZP całego obszaru gminy/miasta (z uwzględnieniem konsultacji społecznych) powinno być priorytetem dla każdego samorządu ( a nie organizacja dożynek i imprez sylwestrowych, deklaracji LGBT czy anty-LGBT), bo to jest
@rafal-heros: Kupują, bo nie mają wyjścia. Masz do wyboru 50 letni blok z rurami na wierchu i krzywymi ścianami z których żadna pionu albo patoblok w którym podajesz sobie rękę z sąsiadem z naprzeciwka przez okno w kiblu. A gdzieś mieszkać trzeba. I deweloperzy to wykorzystują, bo wiedzą że i ktoś te mieszkania kupi, bo nie będzie miał wyboru.
https://static.muve.pl/uploads/product-gallery/0077/3839/r1.jpg