W tym roku zmarło w Polsce o 60 tys. ludzi więcej niż w 2019
![](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_1609224625kb379nlrysfKwz8QeD4p6R,w300h194.jpg)
W ciągu 51 tygodni 2020 roku zmarło w Polsce o 60 tysięcy ludzi więcej niż w całym roku 2019 – donosi "Gazeta Wyborcza", która sprawdziła statystki zgonów w naszym kraju od II wojny światowej. Jak się okazuje, po roku 1945 tylko jeden rok był równie tragiczny jak 2020.
![](https://wykop.pl/cdn/c3397992/OsiemPiec_Yh4bar5eGS,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 138
Komentarze (138)
najlepsze
Dodatkowo, żniwo będziemy jeszcze długo po pandemii zbierać, bo będą umierać ludzie którzy teraz nie mogą się leczyć oraz fakt, że profilaktyka jest całkowicie zaniedbana.
Obecna taktyka walki
jak widać po wykresie w Szwecji były gorsze katastrofy zdrowotne niż śmieszny covid
grypa w 1931 była 2 razy bardziej zabójcza od twojego covida ( ͡º ͜ʖ͡º)
Idiota...
Komentarz usunięty przez moderatora
@ni0bi: A może nie głupie, a cwane i realizujące konsekwentnie swój plan? :)
Komentarz usunięty przez moderatora
Ale napisać ze najwiecej po wojnie (prosty umysł usłyszy słowo wojna) i 60 tys robi wrażenie.
BTW Trump tez byl pro life i za jego rzadow pobito rekord 10 prezydentow razem w wykonanych karach smierci (czesto osob, ktore czekaly na apelacje!).
@wowo_wawa: obydwa obozy sa obroncami zycia, tylko inaczej definiuja wartosc zycia.
Prawica widzi wartosc w samym zyciu, niezaleznie od jego jakości. Dlatego płody i eutanazja zabroniona. Ktoś może odebrać komuś ten święty przymiot życia które jest najwyższą i nienaruszalną wartościa, więc sam sprowadza na siebie karę śmierci.
Lewica widzi wartość nie w samym życiu, a w jego jakości.
jeżeli ktoś jest przeciw aborcji i eutanazji ale za karą śmierci to jest niespójny, zwłaszcza w konteście katolicyzmu. Jezus mówił o drugim policzka, kara śmierci to bardziej Hammurabi i oko za oko, ząb za ząb. Ktoś kto zabił będzie ukarany "w życiu wiecznym", 5 przykazanie jest jasne, nie ma tam gwiazdki z drobnym drukiem
Tak kobieta w ciąży i jej dziecko, którym nie udzielono pomocy bo kovid, też zalicza się do puli nadmiarowej czy to regulary?
Prawdziwa tragedia było całkowite zamknięcie służby zdrowia i zaprzestanie leczenia, diagnozowania takich jednostek chorobowych jak choroby naczyniowe, rak, cukrzyca itd.
Tempo wzrostu śmiertelności było stabilne do września, października. Wtedy wystrzeliło w kosmos. Pół roku po zamknięciu przychodni specjalistycznych, po anulowaniu planowych zabiegów i masowym przejściu na teleporady.