Likwidacja fabryki zapałek w Czechowicach-Dziedzicach "To był ostatni Mohikanin
W 1930 roku przeciętny Polak zużywał 1111 zapałek rocznie. W 2019 roku tylko 28. Ta statystyka to wyrok dla ostatniej fabryki zapałek w Polsce, w której po stu latach pracy już za kilka tygodni staną maszyny. Na naszych oczach zanika europejska branża zapałczana, przegrywając z zapalniczkami...
travelove z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 141
Komentarze (141)
najlepsze
To byla fabryka zapalek...
Smutno.
Mówi się o chronieniu miejsc pracy, bo np. fabryka zatrudnia 50 pracowników. Już lepiej jakby zatrudniała tylko 8 specjalistów, niż ma upaść i wszystko z Chin ma być sprowadzane.
- sprzedali cukrownie i teraz mamy sud zucker
-sprzedali hute mittalowi bo sie nie oplacala nam polakom ale jakos jemu sie oplacala
-sprzedali zaklady tytoniowe a;e fi;ipom z morrisa jakos sie oplacalo
- podobna sytuacja z kopalniami-jakos 1 tona wydobycia to koszty ok 200zl a klient placi ok 1tys gdzie te pieniadze po
Komentarz usunięty przez moderatora
Po zamknięciu zakładu w Europie pozostanie tylko jeden przemysłowy producent zapałek - na Węgrzech. Cztery miesiące temu zbankrutował jeden z największych konkurentów czechowickiej fabryki - Pinskdrew na Białorusi. To zakład zbudowany w 1880 r. jeszcze przez polskich przedsiębiorców
To że zlikwidują u nas fabrykę to nie znaczy że zaraz w kiosku braknie zapałek. Nie. Nie braknie - takich fabryk na wschodzie i zachodzie nie brakuje ( ͡° ͜ʖ ͡°)ノ⌐■-■
Liczbę czynnych fabryk zapałek w Europie możesz policzyć na palcach jednej ręki i to jeśli jesteś pracownikiem tartaku z jednym palcem (✌ ゚ ∀ ゚)☞
Po co czytać przed komentowaniem. Fragment poniżej:
Po zamknięciu zakładu w Europie pozostanie tylko jeden przemysłowy producent zapałek - na Węgrzech. Cztery miesiące temu zbankrutował jeden z największych konkurentów czechowickiej fabryki - Pinskdrew na Białorusi. To zakład zbudowany w 1880 r.
Ta fabryka idealnie pokazuje ile wart był cały ten prlowski przemysł którym jarają się wszelkiej maści komuchy. Istniało to tylko dlatego że ludzie nie mieli innego wyjścia niż kupować to gówno
Zapotrzebowanie na zapałki spadło prawie 100 krotnie, a firma próbowała wejść na rynki innych produktów:-)
.
Czy jeśli zapotrzebowanie na coś spada to inwestujesz kasę w ta branże?
@Chicane: Nie wiem nie znam się, ale się wypowiem.
Kolega poszuka kto jest właścicielem zapałkowni i przestanie się kompromitować.
@el_husariante: Przede wszystkim nikt nie sprowadzał drewna zza oceanu żeby produkować zapałki po 10gr za pudełko, a co ważniejsze - zapałki robi się z drewna POZAKLASOWEGO. Z odpadów tartacznych i drewna które można przeznaczyć tylko na opał.
Poza tym nie uważam, żeby palenie plastiku było bardziej ekologiczne niż palenie drewna którego popiół rozkłada się w ziemi w