Co godzinę polskie górnictwo generuje 500 tys. zł strat.
Co godzinę polskie górnictwo generuje 500 tys. zł strat. Tymczasem nie wiadomo czy PGG dostanie pożyczkę ratunkową z Polskiego Funduszu Rozwoju, nie ma nawet śladu porozumienia z Komisją Europejską w sprawie pomocy dla zamykanych kopalń, a rząd prowadzi jałowe dyskusje ze związkowcami.
PIAN--A_A--KTYWNA z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 268
Komentarze (268)
najlepsze
(╯°□°)╯︵ ┻━┻
w pierwszej na bosaka w drugiej na dude
W 2015 był przygotowywany plan zamykania kopalń czyli to co teraz 5 lat później zaczyna wreszcie robić PiS jednocześnie chcąc go wydłużyć cholera wie po co w czasie.
Oczyszczenie górnictwa z tych pasożytów na dzień-dobry rozwiązałoby wiele problemów. Następnie prywatyzacja kopalń, likwidacja przywilejów górniczych i wiele miliardów zaoszczędzone. Tylko po co? Można okradać Polaków na grube miliardy rok w rok, a ci się już tak przyzwyczaili, że nawet ich to już nie oburza.
Ktoś powie "ale górnikom obiecano takie emerytury" -
"Starszy człowiek w barze mlecznym je kartofle z ogórkami, całe życie tyrał w hucie, a do huty dokładali. Cała jego ciężka praca, wszystko było chja warte., gdyby leżał całe życie mniejszą czyniłby on stratę."
( ͡º ͜ʖ͡º)
Częściowo to pobłażanie wynika z "twardego" lobbingu jak widać ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Górnicy po prostu w tańcu się nie pier...ą i w razie czego zawsze są oddziały szturmowe pod sejmem. Szkoda, że nikt nie
Węgiel z Australii jest tańszy bo tam górnik na dobę czy na rok wydobywa 10x więcej węgla niż polski gornik.
Bo takie były ustalenia ze "stroną społeczną"