@nabbek Ja tam wolałem przeczytać. Ciekawy świat tam Gołkowski wykreował. Można powiedzieć że prawdziwe postapo, bo i Apokalipsa biblijna, ale z fajnym szyderczo-groteskowym przymrużeniem oka.
@majsterV2: anioły są powszechnie wśród nas, od nas i od Pana Boga zależy czy je rozpoznajemy, ilekroć spotykałem P Jezusa to poprzedzało to pojawienie się aniołów , jak jest napisane „pośle anioły aby Syn Jego nie skaleczył się o kamień”, poprostu gdy się pojawiają „uciszają” i jakby „poskramiają „ ludzi wokoło a dopiero się pojawia On
Te anioły to tak naprawdę posłańcy bogów znani z greckich mitów. Chrześcijaństwo rozwinęło się w Rzymie, a Imperium Rzymskie przyjmowało bogów podbitych ludów do swojego panteonu. Podobnie postąpili chrześcijanie, a jako że bóg tam jest jeden to wymyślili sobie aniołki, podobnie zrobili ze świętami. Wiem, że katechetka czy siostra mówiła inaczej, ale to tylko ich oficjalna wersja.
@Shmoikel: przecież te opisy nie są w części chrześcijańskiej Biblii tylko w Starym Testamencie, który powstał wcześniej i co najwyżej zawiera elementy wspólne lub zapożyczone od wcześniejszych kultur.
@Shmoikel @noHuman Przecież zarówno Stary jak i Nowy Testament został napisany zanim Rzym uznał chrześcijaństwo za legalną religię a tam występowały już anioły. Owszem Wielkanoc czy Boże Narodzenie to import z Rzymu ale dopiero później, natomiast anioły już nie.
Problem z interpretacją Biblii polega na tym, że współcześnie chcąc nie chcąc wzorujemy się na starszych, wpojonych wyobrażeniach. To tak jakby uwspółcześniać projekty Verne'a przekraczające wyobrażenia epoki, w której zostały zapisane.
Komentarze (184)
najlepsze
@noHuman
Przecież zarówno Stary jak i Nowy Testament został napisany zanim Rzym uznał chrześcijaństwo za legalną religię a tam występowały już anioły. Owszem Wielkanoc czy Boże Narodzenie to import z Rzymu ale dopiero później, natomiast anioły już nie.
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora