Walka z recesją. Tak wypadamy na tle Europy
Najnowsze kwartalne dane pokazują, że europejska gospodarka odbiła od pandemicznego dna. I choć wszystkie kraje są jeszcze na minusie, to Polska może być w tej kwestii wzorem dla pozostałych. Tylko jeden kraj radzi sobie do tej pory lepiej od nas.
g.....z z- #
- 189
- Odpowiedz
Komentarze (189)
najlepsze
Przecież kryzys wywołany przez pandemię to się nawet jeszcze nie zaczął, co my chcemy teraz udowadniać?
Że spadliśmy "tylko" o 2% w pierwszym okresie pandemii - który nas praktycznie nie dotknął?
@Lw990: Bo istotny jest drugi okres i tego co się będzie działo na zachodzie. O ile I połowie roku w Polsce nie było ucinanych etatów zachodnich korporacji przez wzgląd na to, że jesteśmy tanią siłą roboczą i Polskie oddziały przejęły obowiązki po zwolnionych pracownikach na zachodzie to nie byłbym tutaj optymistą. W
@piastun: Ale przecież skoro rząd odpowiada za stan PKB w czasie kryzysu, to Tusk poradził sobie lepiej od Mateuszka ( ͡° ͜ʖ ͡°) To jak będzie, odpowiada czy nie odpowiada? ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
to dla kowalskiego powinno być ważniejsze niż jakieś cyferki jak pkb
Gospodarka powinna bazować na przemyśle lekkim: na wytwarzaniu jak największej ilości jak najbardziej zaawansowanych technologicznie produktów, na zapełnianiu jak największej ilości nisz w globalnych łańcuchach produkcyjno-logistycznych, na byciu jak najwyżej w drabince wartości dodanej. Usługi turystyczne, gastronomia, 'eventy' itp. powinny być tylko dodatkiem do solidnej bazy wytwórczej.
Ale was dzisiaj obrodziło - kolejny #shitwykopsays
Gospodarka nie ma jednego właściwego modelu ani sektora na którym należy ją opierać. To co lokalna gospodarka może skutecznie produkować to wypadkowa wielu czynników - od zasobów ludzkich, przez surowce, po klimat polityczny (bo np. gdzieś zakazana jest taka czy inna gałąź biotechnologii). Pomyśl chwilę - skoro celem istnienia firm jest zysk z zaspokojenia jakiejś potrzeby, to co by się
Nigdy nie używam kwantyfikatorów w stylu "zawsze", "każdy" itd. Ja napisałem że gospodarka oparta na przemyśle lekkim, na wytwarzaniu dóbr (wysoko zaawansowanych technologicznie) będzie ogólnie lepsza w długim okresie niż gospodarka oparta na turystyce: restauracjach, hotelach, plażach, muzeach i zabytkach. Usługi turystyczne są wrażliwe na kryzysy i świadczyć je można tylko na miejscu. Wytwarzając coś co można sprzedać wszędzie masz opcję nie poprzestania na rynku lokalnym - możesz szukać
@Erland_Rudholm: To akurat normalne i w żadnych poważnych zestawieniach tych krajów się nie uwzględnia. Ew uwzględnia z właściwym komentarzem.
Nie mamy powaznych hut.
Nie ma powaznej produkcji ciezkiego
Komentarz usunięty przez moderatora