Związek Sowiecki w latach 30.

To nie tylko terror "Krwawego Karła" Jeżowa, a przed nim Jagody, ale też zwykłe, codzienne życie zwykłych ludzi. Życie, które mogło być spokojne i szczęśliwe.

- #
- #
- #
- #
- #
- 50

To nie tylko terror "Krwawego Karła" Jeżowa, a przed nim Jagody, ale też zwykłe, codzienne życie zwykłych ludzi. Życie, które mogło być spokojne i szczęśliwe.

Komentarze (50)
najlepsze
Tak, bo komunizm jest okej - tylko w TV się na niego uwzięli :)
Dwa - pisałem w odpowiedzi do MajkiFajki a nie co do treści samego wykopu. Komunizmem zwykło się nazywać w Polsce czas PRL. Jeśli mielibyśmy być precyzyjni, komunizm to ideologia, filozofia. Całkiem ciekawa i przyjemna, dopóki jej się nie próbuje wprowadzać w życie.
Z lewej strony przy oknie przybysz z przyszłości rozmawia przez telefon komórkowy :)
A ty nie jesteś nawet świadom, że dałeś się omamić sowieckiej propagandzie. Wierzysz bowiem w absolutną wszechwładzę Czeki, OGPU, NKWD, w to, że kontrolowały 100% życia w państwie. Nie, nie kontrolowały, bo po pierwsze nie były w
Oczywiście, że nie. Ludzie nie pobierali się, nie rodzili dzieci, nie kłócili, nie umierali, nie obchodzili urodzin. Nie wyjeżdżali na wakacje, nie kąpali w jeziorze, nie wyprowadzali psów na spacer. Nie cieszyli z pierwszych kroków dziecka, nie płakali na pogrzebach.
Oni po prostu od świtu do zmierzchu maszerowali w pochodach.
Wiemy wszyscy i pamiętamy o tamtych zbrodniach. Ale czy naprawdę pokazanie takiej prostej "zwyczajności" musi oznaczać, że dajemy się złapać na ten haczyk?
Nie, ja się w każdym razie nie łapie. Dla mnie to po prostu ciekawe pamiątki.
Rosja - bo mam na myśli ten kraj obecnie, włącznie z jego przeszłością. W kwestii zróżnicowania, o którym piszę, nic się nie zmieniło.
http://media.englishrussia.com/soviet_union_of_the_thirties/8.jpg
Komentarz usunięty przez moderatora