Nie żyje kobieta, którą szpital dwukrotnie odesłał do domu – relacjonuje...
Starosta ostrzeszowski Lech Janicki podjął działania mające wyjaśnić śmierć 35-letniej kobiety w miejskim szpitalu. Z portali społecznościowych wynika, że kobieta dwukrotnie prosiła placówkę o pomoc, ale odsyłano ją do domu. W piątek trafiła tam ponownie na oddział intensywnej opieki...
Karol_1070 z- #
- #
- #
- #
- #
- 76
- Odpowiedz
Komentarze (76)
najlepsze
niedziela-dwzonie na 112 i po rozmowie z dyspozytorka, dyspozytorka uznaje ze wezwanie karetki jest zasadne-karetka przyjezdza i matka zostaje zabrana na sor.
Lekarz stwierdza brak przeslanek na hospitalizacje.
Mija tydzien (w tym czasie stan matki sie pogarsza-jest juz problem z wyjsciem z domu na badania) nadchodzi niedziela - jest zle wiec dzwonie pod 112 i ponownie dyspozytorka uznaje za zasadne wezwanie karetki.
Tym razem lekarz na sor stwierdza zasadnosc hospitalizacji.
2 dni pozniej o 7 rano mam telefon ze matka zmarla.
@psych00: ja nie atakuje - pisze jak bylo.
Karetka przyjachala (w obu przypadkach) dlatego ze "utracono kontakt z osoba i ta osoba przestala reagowac na bodzce-podejrzenie udaru bo niemoznosc kontroli konczyn.-nie kwalifikuje sie do hospitalizacji
Przyczyna zgonu -
Komentarz usunięty przez moderatora
umiera
prokurator śpi spokojnie
starosta nie
głosuj teraz kogo wywalić z roboty!
( ͡° ʖ̯ ͡°)