COVID-19 - 78% wyzdrowiałych ma problemy z sercem.
Najnowsze niemieckie badania opisują problemy z sercem u osób, które wyzdrowiały i nie potrzebowały hospitalizacji. 78% pacjentów wykazywało zmiany strukturalne w sercu, 76% miało uszkodzenia serca typowe dla zawału, a 60% miało oznaki zapalenia.
w.....g z- #
- #
- #
- #
- 261
Komentarze (261)
najlepsze
"Of the 100 included patients, 53 (53%) were male, and the median (interquartile range [IQR]) age was 49 (45-53) years. The median (IQR) time interval between COVID-19 diagnosis and CMR was 71 (64-92) days. Of the 100 patients recently recovered from COVID-19, 67 (67%) recovered at home, while 33 (33%) required hospitalization."
2/3 pacjentów wyzdrowiało w domu,
2 lata temu mialem wirusowe zapalenie pluc, miesiac leczenia, 2 miesiace mialem problem po schodach potem nawet wejsc, forma nigdy nie wrocila do tej sprzed. Ojciec za dzieciaka 3 dni mial goraczke ~40C - bo babcia nie chciala wzywac lekarza, uszkodzilo mu to zastawki. Nie chce negowac Covida - poprostu nie jest dla mnie zaskoczeniem ze daje
+pewnie są tacy ktorzy nie odniosą zadnego uszczerbku, nawet jesli 90% ma uszkodzone trwale pluca i 50% serce po covidzie to statystyka mówi, że będą tacy którzy nie będą mieli żadnych powikłań...
ale imho gross właśnie
Komentarz usunięty przez moderatora
@alterego: To jest ich psychologiczna metoda na bagatelizowanie problemu, a ponieważ przyjmują taką postawę od samego początku, wszelkie dane potwierdzające zagrożenie nowym wirusem stanowią konfrontację ich światopoglądu, więc są deprecjonowane, choćby sposoby ku temu były najbardziej nielogiczne. Alternatywy dla tego typu komentujących są de facto dwie: mogliby zacząć ignorować nowe wątki i po prostu nie
Współczynnik wskazujący na zawał (lub stan zapalny serca itd.) miało zaledwie 5 zbadanych ze 100. U zdrowych ludzi prawidłowy poziom wysokoczułej tryptoniny T wynosi poniżej 13,5 pg/mL, tylko 5 zbadanych osób miało poziom równy lub wyższy 13.9 pg/mL, pozostali mieli mniejszy czyli prawidłowy poziom.
Czytamy w treści tego badania:
"high-sensitivity troponin T (hsTnT) was detectable (3 pg/mL or greater) in 71 patients recently recovered from COVID-19 (71%) and significantly elevated
Co miałbym wrzucić? Moje notebooki? Raporty z autopsji, dane pacjentów (nawet jak bym chciał to nie mogę)? Preprinty tego, co piszę?
O długofalowych skutkach SARS-CoV-2 mówi się od stycznia, bo zajrzano wtedy w prace na temat takich skutków w
google: "ncbi influenza heart" i mamy masę badań, np:
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC5596521/
recepta na poczytną publikację w 2020:
1. sprawdź co robi grypa
2. zrób swoje badanie w kontekście covida
3. ciesz się kolejną publikacją...
pismaki podchwycą zasieją panikę, biznes się kręci
Każda choroba wywołuje stany zapalne, które wpływają na czasowe zmiany organizmach i ich narządach.
A np grypa:
https://www.heart.org/en/news/2018/11/09/flu-activity-brings-a-rise-in-heart-failure-hospitalizations
No ty się dalej nie chcesz nabrać "na prawdę", więc opowiadasz idiotyzmy. Kolejny kurier/ magazynier z ekstensywną wiedzą na temat świata medycyny, epidemii i szczepionek?
Czy przeczytane 3 fanpejdże i filmiki z żółtą czcionką i wniosek, że skoro nikt znajomy nie miał wirusa, to go nie ma?
150 tysięcy Amerykanów nie kopie dalej, bo im wykopano grób. Do tego prowadzi negowanie wirusa, ignorowanie naukowców i mała inteligencja.
Badaja tylko tych najciezej chorych, a nie wszystkich (a juz napewno nie tych co przeszli bezobjawowo)
Polecam przczytac: https://pl.wikipedia.org/wiki/B%C5%82%C4%85d_prze%C5%BCywalno%C5%9Bci
były dwie grupy - kontrolna ludzi zdrowych też była,
w grupie kontrolnej 3 na 50 osób miało za wysoką troponinę,
w grupie post-covid 73 na 100,
6% vs 73% z heart issue
dane z badania - patrz na abnormal T1:
https://www.thelancet.com/journals/eclinm/article/PIIS2589-5370(20)30178-4/fulltext
https://jamanetwork.com/journals/jamacardiology/fullarticle/2768914
Lancet pisze o sekcjach na zmarłych na COVID, mam nadzieję że odróżniasz zmarłych po ciężkim przebiegu COVID od "78% wyzdrowiałych". Czy nie i wytłumaczyć różnice? Choćby taką że hospitalizacja sama w sobie jest poważnym czynnikiem ryzyka powstania zakrzepicy?
Widząc Twoje poprzednie wpisy, pozwól sobie nie odpowiadać na ten post i isc być trollem gdzie indziej. Pozdrawiam
tylko na wykopie takie rzeczy ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
a swoją drogą dzięki za porównanie