Z uwagi na wielokrotne oplucie i stukanie się w czoło przez wykopową brać postanowiłem zrobić znalezisko udowadniające, że możliwym jest kupienie działki i wybudowanie na niej domu przez każdego z nas w kwocie mniejszej niż 180000. Chata ma 70m2 po podłodze, jest wykonana z prefabrykatów w technologi Rocca.Za ocieplenie robi rdzeń z 16 centymetrowej pianki poliuretanowej, a okna są 3 szybowe mimo grzania prądem rachunki utrzymują się na poziomie 300 pln miesięcznie.
Dom budowała i projektowała mi firma, do mnie należało tylko położenie paneli (1600 pln)(płytki + wyposażenie łazienki około 3000 pln położył wujek różowej)i zmontowanie mebli .
Inwestycja jest umieszczona na bardzo małej działce około 300 m2 w dzielnicy miasta wojewódzkiego, nabytej od osoby prywatnej za cenę 27350 tys pln
Działka była częściowo uzbrojona, gdyż stał na niej wcześniej dom (został wyburzony przez poprzedniego właściciela), do którego podpięty był prąd wykonanie przyłącza wod-kan kosztowało 5900 pln było, to jakieś 15 metrów do ulicy.
Większość materiałów jak ubikacje krany zlewy grzejniki elektryczne panele płytki meble (z wyjątkiem kuchni) starałem się kupować używane / powystawowe z zachowaniem jakości
Meble kuchenne kupiliśmy w całości nowe w znanym szwedzkim sklepie,używane są tylko płyta indukcyjna i zmywarka, które dorwaliśmy na olx. Lodówka i pralka też były używane, ale w miarę wzrastania budżetu kupujemy nowe sprzęty koszt kuchni to 6900 pln
Na koniec chciałem dodać, że nie jestem ekspertem z zakresu budownictwa, ale potrafię być dociekliwy i liczyć pieniądze. Jeśli ktoś będzie miał pytania, to postaram się odgrzebać wszystkie projekty, certyfikaty i dokumenty, żeby zaspokoić waszą ciekawość
Z moich obliczeń dom z działką i przyłączami kosztował 158750 wiadomo że znajdą się tacy którzy będą wymagali paragonu i faktury na każdy wąż do pralki czy inne pierdoły. Myślę, że uczciwie będzie powiedzieć, że za 180 000 można mieć taki dom gdzie płytki/panele położy płatny fachowiec a na sprzętach nie trzeba będzie tak oszczędzać i od razu może kupić coś nowego
Komentarze (718)
najlepsze
@Pchelek: Zgadzam się z tobą w 100% Dlatego że w momencie kiedy się budowałem miałem 29 lat a różowa 28 i to już była nasza kolejna nieruchomość .Pierwsze mieszkanie jest już wynajęte i zarabia na siebie . Planujemy spłacić ten dom (do końca zostało nam 4 lata) i myśleć nad następnym może większym może parterowym .Nie jest to raczej nasze docelowe miejsce i ten albo sprzedamy z
Druga sprawa to czy nie uderzasz w skos wyciągając dziecko z łóżeczka?
Ogólnie super, że udało się zbudować fajny domek w niskiej cenie, ale dla mnie estetyka tego projektu jest przerażająca. Z zewnątrz wygląda jak jakiś barak na koczowisku cyganów.
Natomiast ważne, że Tobie dobrze się mieszka i jesteś szczęśliwy.
Ja jednak wolę się zadłużyć i kupić coś co wygląda jak dom.
Elewację zrobić chociażby sidingiem (już lepiej, bo nie widać tych segmentów).
Ogolnie prawdziwe zycie mocno rozni sie od tego prezentowanego na fotkach w necie.
co do "zbierania dłużej" - zbierać to sobie mozna, jak sie mieszka u mamusi na garnuszku i dokłada sie tylko do musztardy.
w innym wypadku, to odkładasz miesiecznie tysiąc-dwa, a drugie tyle #!$%@? na wynajem. Skutek tego taki, ze odłożysz kolejne 50k żeby "dołożyć raz a porządnie", a w czynszach i innych duperelach oddasz komuś drugie 50 :D Super matma.
Im szybsza wyprowadzka
W całym domu praktycznie brak okien.
Taniej by ci wyszło wybudować dom z kontenerów a i wizualnie nie odbiegałby.
Ten dom to niestety ale bardziej całoroczny domek letniskowy niż dom do codziennego życia.
@meksykanski_falafel: w zasadzie dom z kontenerów byłby nawet ładniejszy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Dom bardzo mały - z jednym dzieckiem jeszcze moze dacie rade. Dlatego osobiscie uwazam, ze budowanie czegokolwiek mniejszego niż 100 metrow nie ma sensu.
Estetyka - "kontrowersyjna". Przeraza mnie brak naturalnego naslonecznienia z uwagi na mikro okna.
Nie wiem kto to kupi kiedys - kawalerki robione z garazy podziemnych tez sie podobno sprzedaja. No ale