Epidemia obniży ceny mieszkań o 20 proc. Za dwa lata będzie najtaniej
Mieszkania w polskich miastach mają tak absurdalne ceny, że jeszcze kilka lat przed kryzysem przekraczały możliwości materialne większości społeczeństwa. Także wynajem lokali w Warszawie, Krakowie lub Trójmieście znacząco ogałacał portfele Polaków.
mickpl z- #
- #
- #
- 59
Komentarze (59)
najlepsze
Chodziło mi o to, że podawanie korelacji pomiędzy zarobkami, a cenami mieszkań nie ma sensu.
@vartan: po pierwsze, nie ma inwestycji wolnej od ryzyka. Zainwestowałeś kasę, zaryzykowałeś i na razie "na papierze" zarobiłeś, bo zarobek będziesz miał dopiero po zakończeniu inwestycji i opłaceniu wszystkich podatków. Po drugie, nieruchomości to niestety potrafi być też kamień u nogi, szczególnie w czasach ograniczonej płynności rynkowej, o czym ludzie
hehehehehehehehehehe
To, że budują, to nie znaczy, że stanieje, tylko że się opłaca na tyle, żeby dalej budować albo kontynuować budowę.
Marże developerów w Polsce były i są ogromne, więc jest z czego ciąć bez problemu.
Świetnie, że na buforowej buduje się na potęgę! To jest mega mocny argument, na którym można by w zasadzie dyskusję zakończyć.
Jak przecież wiemy każdy liczący się prezes firmy deweloperskiej w naszym kraju tydzień rozpoczyna od wizyty na ulicy buforowej we Wrocławiu. No bo jak buforowa daję radę to chyba wszystko jest ok, co nie?
Co z tego, że zanotowano spadek liczby nowo rozpoczętych przez deweloperów budów o 46% w