Mydlenie oczu na zielono. To wielki biznes truje planetę, a nie konsumenci
Zajmujemy się porządkami na własnym podwórku i nie zwracamy uwagi, że za płotem dużo więksi gracze niszczą, śmiecą i trują na potęgę
janusz_z_czarnolasu z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 108
- Odpowiedz
Komentarze (108)
najlepsze
Tak samo nagle platne foliowe reklamowki sa ok ale darmowe to juz zatruwanie planety ¯\_(ツ)_/¯
Jest to polityka postarzania produktu, nazywana też spiskiem żarówkowym. Konsument ma konsumować, łykać kit pchany im przez korporacje. Bo jak przestanie, to straszą recesją, kryzysem i bezrobociem, biedą.
Ten biznes to dla sportu sobie zatruwa, czy po to, żeby produkować rzeczy, które kupujemy?
A nie, to ok. Od dzisiaj zostawiam odkręconą wodę i idę porozrzucać śmieci w parku, bo Chiny wylewają ścieki do oceanu.
- Eko i wyrzekanie się 99% "nieekologicznych" rzeczy w tym mówienie innym jak mają żyć
- Palenie opon i gównem w piecu, bo "to ich sprawa czym palą"
Żadnego złotego środka. Żadnego własnego myślenia. NIC
Jakby konsumenci przestali kupować, to producenci przestaliby truć. Proste.