Dłużnicy przed trzydziestką.
Zaczyna się niewinnie. Na przykład od kilkuset złotych pożyczki lub karty kredytowej z niewielkim limitem. Czasem chodzi o przyjemności i zachcianki, innym razem decydują chwilowe problemy finansowe lub zdrowotne. Stąd już tylko krok do spirali długów, w którą coraz częściej wpadają...
m.....g z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 520
Komentarze (520)
najlepsze
Wzięłam 40 tysięcy kredytu na remont mieszkania, bo miałam uzbierać i zrobić generalny remont 2-3 lata później, ale okazało się, że z powodu awarii wymieniane będą piony kanalizacyjne więc i tak kucie w łazience. Uznałam, że bez sensu raz robić łazienkę, a potem resztę mieszkania. Za dużo zamieszania i męczarni. Zrobiłam wszystko na raz, a kredyt już spłacony. Jestem zadowolona z
@Linuksiarz1: czyli jak cała moja rodzina, wieczne odkładanie na czarną godzinę aż do śmierci. To jest chyba genetyczne.
@nieugnesie: ktora to wrzuci w swoje oszczednosci ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Kilka pokolen i mamy milionerow w kawalerkach ( ͡° ͜ʖ ͡°)
A w jukeju siedzi coś ze 2 lata xD
@taksienieda: Srogo przesadzasz, bo to modne i w dobrym tonie popsioczyć na państwo nasze. A ja widzę galaktyczny postęp i w porównaniu z tym, co było kiedyś to jest wręcz genialnie, a porównując do zachodu jest coraz bliżej.
Infrastruktura #!$%@?? Coraz bardziej zaciera się różnica z zachodem.
Poco ja się produkuje, skoro jesteś ślepcem?
Każdy chce żyć w jakiś godnych warunkach, mając przyjaciół na poziomie, szczególnie jak się patrzy, że inni mogą a ty nie bo trafiła ci się biedna rodzina.
Pracując w korpo poznałem trochę ludzi, mamy tam jakąś stałą ekipę do wyjść, paru z nich kilka razy do roku jeździ gdzieś za granicę (przed covid), pomimo tego, że zarabiamy podobnie oni mają tą przewagę, że mają mieszkania od rodziców i mogą odkładać a ja muszę 2k miesięcznie dawać za wynajem. Zawsze gdy była organizacja na jakiś wyjazd to musiałem odmawiać bo po prostu
@Project_Yi: Też robiłęm w takim korpo. Te wszystkie relacje własnie były oparte na robieniu czegos razem. Nie robiłeś to mieli cie w dupie. Mam znajomych poza pracą i jestem introwertykiem. I nie załuję. To mi uratowało głowę bo też
Komentarz usunięty przez moderatora