Jakby się naprawdę kochali to by im starczyła miłość i skromna ceremonia, no ale przed rodziną nie można się pokazać a i pewnie wesela nie można odprawić to co to za szpan.
Jakby się naprawdę kochali to by im starczyła miłość i skromna ceremonia
@wipok: niektórym rodzicom tego nie wytłumaczysz. Mam świeża sprawę syna na którego ojciec się śmiertelnie obraził jak się dowiedział, że nie chcą z narzeczoną wesela. I to nie pierwsza taka historia, która słyszę. Na zadupiu u niektórych zastaw się a postaw się za wszelką cenę jak u Pawlaka i Kargula. Jakie to smutne, że to jest dla rodziców ważniejsze
@Menefe: W takim razie jest to zwykła głupota i śmierć frajerom. Zarobi właściciel domu weselnego itd. W każdym razie uważam, że sposób rozliczenia który był na moim ślubie/weselu jest uczciwy: za wszystko płacą rodzice, każdy za swoich gości (wesele) a reszta kosztów (np. samochód) na pół. Całą kasę my zwinęliśmy. Młodym się należy na nową drogę życia. Tym bardziej, że nie mieliśmy żadnych udziwnień więc nie było naciągania rodziców na nadmierne
Moze chociaz niektorych to uratuje, ogarna sie, zobqcza prawdziwa nature zony przez ten kryzys. Oni caly czas maja szanse, ktorej juz wielu z nas nie ma :)
@hunteroza: albo dowiedzą się, że narzeczony w międzyczasie zrobił brzucha komu innemu a mimo to twardo druga ciągnie przed ołtarz. Nawet nie wiedziałam że to taki popularny przypadek.
Komentarze (197)
najlepsze
@wipok: niektórym rodzicom tego nie wytłumaczysz. Mam świeża sprawę syna na którego ojciec się śmiertelnie obraził jak się dowiedział, że nie chcą z narzeczoną wesela. I to nie pierwsza taka historia, która słyszę. Na zadupiu u niektórych zastaw się a postaw się za wszelką cenę jak u Pawlaka i Kargula. Jakie to smutne, że to jest dla rodziców ważniejsze