Do Polski dotarł chiński sprzęt. W innych krajach okazało się, że był wadliwy.
Główny Inspektor Sanitarny: "Miejmy nadzieję, że będzie działał". I jak w tym cyrku na kółkach ma być dobrze? ¯\\\_(ツ)\_/¯
szymon362 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 81
- Odpowiedz
Główny Inspektor Sanitarny: "Miejmy nadzieję, że będzie działał". I jak w tym cyrku na kółkach ma być dobrze? ¯\\\_(ツ)\_/¯
szymon362 z
Komentarze (81)
najlepsze
Jakie to instytucje, i czy testy się zaczęły?
Nie wiadomo.
Natomiast UROCZYSTOŚĆ otwarcia an224 pokazuje co się liczy...
My nie potrafimy wyprodukowac wcale a krytykujemy tych co cokolwiek wyprodukowac potrafią. Brawo.
Imho prawda jest tu pośrodku. Jeśli nie będzie spełniał norm, to nie należy go używać. Nie wiem co innego miał Bondar odpowiedzieć. To że tam nie spełniał norm,
(pewnie wyszłoby taniej niż sciaganie Antonova z Chin)
Przecież to narodowy producent produkujący po kosztach by aktywnie przeczyniać się do ratowania życia osób oraz ratowania miejsc pracy.
Do tego wybitni naukowcy mające stopień profesorski jednoczesne z takich dziedzin jak:
- wirusologia
- analityka giełdowa
-
@atomic77: do kogo kierujesz te słowa? Do randomowego wykopka, który się martwi czy do urzednika, który nie jest nawet przekonany, tylko "ma nadzieję"? :)