Rząd zirytował wędkarzy. Jesteśmy sami nad wodą, komu - oprócz ryb - zagrażamy?
Czy mogę iść na ryby, czy nie? - pytają nas czytelnicy, wędkujący w wolnym czasie. Piszą, że przecież są nad wodą kompletnie sami, że w łódce na środku jeziora zagrażają jedynie karasiom i płociom.
Ash69 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 229
- Odpowiedz
Komentarze (229)
najlepsze
Powiedzmy tak: "inni cię obserwują i mogą wziąć przykład i też wyjść z domu, zamiast w nim zostać. Nu, nu, nu, zły przykład dajesz innym".
Zresztą to jest przejaw samodzielnego myślenia, kwestioniowanie ustaleń władzy i podważanie Autorytetów. Wyobrażacie sobie co by się działo, gdyby, powiedzmy żołnierz (czasem mięso armatnie) zaczął filozofować i dyskutować, zamiast wykonać rozkaz?
No, to zostańcie
@dawid19791: zdobywanie pokarmu nie jest niezbędne do życia? ciekawostki piszesz.
Niestety wędkarze, ale musicie sobie radzić w obliczu bezprawia i też wybierać do połowu ryb miejsca w które nie ma możliwości wjazdu samochodem. Służbom pieszo ani konno się na ogół nie chce.
janusze czopki wysropki wola nadal byc uposledzeni i lazic po ulicach narazajac innych niz stosowac sie do nieprawomocnego nakazu ZostanWDomu xD
Albo jak on tyn wedkarz sie skompie a napije sie tyj wody szczupak ktorego ja zjem?
Albo jak on tyn wedkarz sie skompie a tyj wody napije sie plotka ktora zje szczupak ktorego ja zjem?
Lepiej nie ryzykowac.
@gimemoa: To "trochę" zaczyna się trochę przedłużać. Co to za problem, że wędkarz pojedzie sobie sam swoim samochodem w odludne miejsce i będzie sam łowić ryby?
Niektórym to siedzenie w domu już zaczyna szkodzić. Jeszcze ze dwa tygodnie, a zaczniecie strzelać przez okna z wiatrówek do przechodniów.
@gimemoa: na niezbędne zakupy trzeba posiadać pieniądze.