Ratownicy trafili na kwarantannę, bo pacjent zataił objawy koronawirusa

Dwóch ratowników medycznych z Zielonej Góry zostało skierowanych na kwarantannę. Wszystko po wyjeździe do pacjenta, który zataił przed zespołem objawy koronawirusa.

[PeterFile]

za takie coś też powinna być kara 30k

[Fugi88888]

@PeterFile: miałem to własnie pisać - ale ze powinno byc 50 000

[kobayashi]

@Vanni: Jakim debilem trzeba być, żeby sobie żartować z tak poważnego tematu?

[magenciorek]

Powinniśmy wprowadzić karę za narażanie życia =20 tysięcy złotych i jakas kara więzienia i jeden z drugim sie nauczy albo chociaż postraszy to innych. To nie jest pierwszy przypadek. Narażają nie tylko ratowników, ale również zycie ludzi którym mogliby pomóc zamiast kwarantanny.

[adminek1984]

8 lat za sprowadzenie niebezpieczenstwa

[zielony_ogrodnik]

@adminek1984: Zacznij od Dudy i jego wizt gospodarczych jak w Korei.

[sedros]

To jest, k---a, śmieszne. A jak pojadą do kogoś kto nie wie, że jest chory to co? Teraz każdego powinni traktować jak chorego - no ale to by wymagało odpowiedniej ilości sprzętu.

[cecyl]

@sedros: taki sprzęt jest jednorazowy (nie mogą roznosić wirusa pomiędzy wezwaniami). W googlu na szybko znalazłem, że np. we Wrocławiu wszystkie karetki wyjeżdżają na wezwanie 200k co daje 548 wyjazdów dziennie. W tej karetce jest więcej niż 1 osoba. Jest to awykonalne w mojej opinii.

[sedros]

@cecyl: Trzeba znaleźć sposób, żeby było to wykonalne. Pytać o koronawirusa można było ludzi 3 tygodnie temu. Dziś, biorąc pod uwagę ilość ognisk choroby w kraju, po prostu trzeba założyć, że chory może być każdy. Jakiekolwiek inne podejście to zaklinanie rzeczywistości i myślenie życzeniowe.

[LostHighway]

Z artykułu g---o wynika. Zero konkretów. Tylko info że zataił objawy. A jakie to były objawy? Jaki powód wezwania karetki? Sam mógł nie wiedzieć... Milion pytań i zero odpowiedzi...

[geringxes]

@LostHighway: nie rozumiem tego. Jest ze mną coś nie tak (bardzo), wzywam karetkę, mówię im o objawach ale zatajam najważniejsze. Efekt: "lol niech mnie leczą na coś innego".

[Lech1990]

@LostHighway: Powiem ci z życia wzięte ostatnie moje wyjazdy.
Wezwanie kobieta lat 65, duszność, dodatkowe informacje obciążona kardiologicznie po zawale.
Wyjeżdżamy, dzwonie do dyspozytora: ty słuchaj weź zadzwoń tam i dopytaj się czy kaszle czy ma temp, może miała jakiś kontakt z osobą zza granicy.
Dyspozytor oddzwania. Że nie kaszle gorączki nie ma, że z nikim takim kontaktu nie miała. No to OK.
Bierzemy plecak, defibrylator bo trzeba zrobić ekg (

[MarasJ0]

Karać, karać i jeszcze raz karać! Można trąbić o tym co chwila, ale zawsze znajdzie się jakiś elemenr...

[s.....3]

Gdyby nie piątkowa decyzja Marcina Mańkowskiego, dyrektora WSPR Zielona Góra, o rozlokowaniu zespołów na terenie miasta, pacjent uziemiłby całą zmianę ratowników medycznych i lekarzy. 

To by dopiero dzban narobił..

[s.....3]

Takie zachowanie nie tylko wyklucza zespół z danego terenu czy uniemożliwia powrót po pracy do domu, ale pozbawia możliwości świadczenia usług ratownika medycznego, a tym samym dochodu. Różnicę tą powinien pokryć nieodpowiedzialny pacjent. 

Oby

[eXorcist]

@starypijany123: A Państwo powinno priorytetowo badać tych ratowników żeby nie czekali bezczynnie w kwarantannie zbyt długo.

[ddzwon]

@starypijany123: Mnie interesuje dlaczego pozbawia ratownika dochodu. Czyżby ratownik nie był na umowie o pracę?

[BSn9jBwxuhBXN]

@mibmib2: może tez bezobjawowo zarazac, ale jak nie był za granicą to nie testujemy. W papierach się zgadza

[kalboy92]

W Kaliszu podobna sytuacja. Pani zataiła, że miała kontakt z kimś z Włoch - Pani już nie żyje, a szpital ma kwarantanne wraz z lekarzami.

[kefaise]

@kalboy92: Zataiła, albo nie mogła się doprosić o test, więc wymyśliła kontakt z kimś z Włoch.