Nie ma urzędu, który sprawdzi bezpieczeństwo zjeżdżalni w Suntago
Nie ma tygodnia, by w mediach nie pojawiły się doniesienia o kolejnej groźnej sytuacji w największym polskim parku wodnym Suntago pod Mszczonowem. Nie może jednak dziwić bierność urzędów w tej sprawie:
MoneyPL z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 52
- Odpowiedz
Komentarze (52)
najlepsze
goje, czego się spodziewaliście?
Tutaj artykuł na buisnessinsider
Poza tym to chyba nie jest jakaś wielka tajemnica że Global City Holdings jest firmą z Izraela.
Wyczekiwania niczym zbawienie ze względu na podatki i miejsca pracy. Budowana za prywatne pieniądze, ale traktowana niczym koronna inwestycja samorządowa na całą okolicę.
Skoro wszyscy się tak na tym trzęśli, to myślicie że jakikolwiek lokalny urząd zechce teraz coś przy tym bruździć. Zapomnijcie.
Wtedy wszyscy samorządowcy wyciągną wydane decyzje administracyjne których będzie wynikało że wszystko było prawidłowo. Obiekt został legalnie dopuszczony do użytkowania a co się potem stało... przecież im nikt niczego nie zgłaszał! A poza tym ten koronowirus, zamieszanie, kwarantanny...
A nadzór budowlany co ma tu do roboty - są protokoły, zatwierdzony przez
W parku wodnym "Tropical Islands" pod Berlinem od 20 do 23.02.2020 przebywał pacjent, który był już wtedy nosicielem wirusa. Pacjent ten jest powiązany z ogniskiem wirusa w zachodnich Niemczech; znajdował się potem w stanie krytycznym. Wcześniej pozarażał masę osób na karnawale.
Wiem, że w parku wypoczywa wielu Polaków.
źródło