Aby dostać premię, pracownicy Biedronki przychodzą do pracy chorzy....
Miliony klientów każdego dnia, a w sklepie obsługa, która do pracy przychodzi mimo choroby. Wszystko po to, żeby nie tracić premii. Czy zakupy w biedronkach to dobry pomysł, skoro zagraża nam epidemia?
kofey z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 274
Komentarze (274)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Bez strażników z karabinami i bez ogrodzenia pod napięciem.
Jest ruch, jest kasa. Nie ma ruchu i kasy, nie ma premii. Chorobą kraju sa chore dzieci w przedszkolach, szkołach podstawowych, chorzy pracownicy niemal wszędzie.
Najrozsądniejszą grupa to młodzież licealna, oni wiedza że kichanie to nie przelewki i należy zostać w domu na co
Przyznaję, że nie miałem o tym pojęcia kiedyś, bo na szczęście rzadko choruję. Parę lat temu jednak musiałem w końcu pójść po to mityczne L4. I poszedłem. Nie byłem w pracy parę dni, a na koniec dostałem 80% wypłaty,
Serio #!$%@??!
80% wypłaty, kiedy płacę składki po to, żeby mieć opiekę medyczną za darmo? Czyli wynika z tego, że
-ty dostaniesz ok 150zl mniej bo 5 dni dostajesz 80%
-kasjerce zajebia 400zl premii i ok 120zl za 5 dni.
Majac 2,5k 500zl to kupa kasy, a mowimy tu o osobach ktore codziennie stykaja sie z żywnością, z masa innych ludzi...
I teraz, ci co brali lewe L4 nadal je biorą bo #!$%@?ą te parę stów rocznie. A ci, którym zależy przychodzą chorzy do roboty. I teraz zamiast jednego problemu są dwa
@kofey: W wielu zakładach produkcyjnych, fabrykach jest miesięczna premia uzależniona jest od frekwencji (i nie tylko). W niektórych masz 3 dni a w niektórych 5 dni więc wystarczy głupie L4 na tydzień i masz w danym miesiącu po premii.
@szalony_baklazan: to nie chodzi o prawne rozwiązanie. Dostajesz 85% za czas choroby i tak jest wszędzie. Ale w biedrze opuścisz z powodu choroby choćby 3 dni, to zabierają za te 3 dni zgodnie z prawem 15% ale oprócz tego tracisz 25% za cały miesiąc.
To całkiem co innego. W
Co ciekawe dużo osób jak już się odważy na L4 to idą od razu na cały miesiąc bo skoro mają zabrać premie to nie opłaca się iść na kilka dni zwolnienia.