Współtwórca filmów z cyklu "Powrót do przyszłości" nie zgadza się na reboot

Bob Gale twierdzi, że kolejny film byłby jak "sprzedaż swoich dzieci na prostytucję"

[chrisx]

Lucasowi to nie przeszkadzało sprzedał swoje dzieci i to pedofilom z Disneya

[k.....v]

Bardzo dobrze. Ostatnio w Holiłódzie powstają głównie wtórne filmy, remake'i. To lepiej niech nic już nie powstaje, skoro nie mają pomysłów to przynajmniej nie będą profanować klasyków.

[geuze]

Ostatnio w Holiłódzie powstają głównie wtórne filmy, remake'i.

@kvkv: akurat remaki powstają w Hollywood od zawsze, w zasadzie co pokolenie powstają te same filmy dla nowej widowni, nawet taki Scarface jest remakiem filmu z 1932 roku.

To co się zmieniło to technologia, przez co producenci mają prawdziwe żniwa na starych tytułach w nowej odsłonie, zbyt leniwi i bezpieczni by produkować oryginalne treści ( ͡° ʖ̯ ͡°)

[geuze]

@kvkv: https://spectator.org/reboots-remakes-ruin-hollywood/

Tutaj jest fajny artykuł na temat :)

Generalnie spodziewam się, że rynek streamingu doprowadzi do tego, co się stało z muzyką. W radiu i kinach zostaną same gnioty i block bustery, które muszą odnieść sukces, a całe niezależne, festiwalowe i oryginalne kino będzie istniało na platformach streamingowych, przeżywając prawdziwy renesans. Potrzeba na to tylko czasu.

Wystarczy spojrzeć na rynek seriali - jak z pogardzanego gatunku stały się wręcz

[F.....s]

Ta, dzisiejszy "Back to the Future" z czarnym w roli głównej, partnerem "mózgowcem" aka śniadym transem, a w tle co chwila przewalające się geje...
To faktycznie byłaby sprzedaż swoich dzieci na prostytucję... Także ja dziękuję postoje i obym nie dożył tego reboota.

[guci0]

Z PDP wiąże się jeszcze wiele ciekawostek, film dzieciństwa – nie wielu wie, że FOX w bazowym materiale nie występował. Nagrali 3/4 filmu i zdali sobie sprawę, że aktor jest jakiś drętwy – wywrócili wszystko do góry nogami, zatrudnili Michaela i go wmontowali – w sensie, nagrali raz jeszcze sceny wspólne jak i indywidualne. Dopiero zagrało i chwała im za to ;) EDIT: Choć obawiam się, że to kwestia czasu – i

[szaloneneutrino]

@guci0: no czasu takiego aż Zemeckis i Gale umrą, a ich z-----i spadkobiercy zrobią skok na kasę

[meloman]

@guci0:

[orkako]

I słusznie. Ten film nie potrzebuje reebotu.
Niech zrobią jak z taksówkarzem. "Taksówkarz" z 1976 zamiast dostać reebot dostał "Drivera" z 2011. Film opowiadający niby inna historię, ale będący hołdem dla poprzednika stając się nawet lepszym filmem od niego.

[ciemny_kolor]

@orkako: to było Drive, a nie Driver. I był strasznie kiepski. Taksówkarz był o niebo lepszy

[M.....i]

Już widzę ten reboot, przepuszczony przez luźną interpretację współczesnych czasów. Marty'ego grałaby Murzynka z Bronksu, adoptowana przez lesbijską parę latynoski i Azjatki, a doktora jej wujek z Nowego Orleanu, gdzie dopiero na końcu okazałoby się, że to tak naprawdę jej ciotka, bo zmienił yyy zmieniła, a nie dobrze zmienił płeć, taki plot twist. Efekt - 6 oscarów.

[Minikus]

@Mastahbabuni: kiedy wizualizujesz przerysowaną wersję clown world żeby odreagować a ta już jest rzeczywistością:

https://www.indiewire.com/2020/02/oscars-2020-diversity-parasite-1202209902/

[S.....t]

@Mastahbabuni: mogli by zrobić historie z perspektywy tego z---a jego wroga :)

[krzywy_odcinek]

Przecież reboot już powstał ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[MateuszHadeusz]

jedyny z RIGCZEM

[zwora]

Nie dziwię mu się. Ten film do dziś jest świeży, pewnie ma tantiemy z całego świata. Wystarczy mu by dobrze żyć. I po cholerę psuć markę?

[uknot]

Sequele, rebooty i przeżute do granic nudności tasiemce to choroba tocząca współczesne kino hollywoodzkie. Fajnie, że ktos zachował jeszcze rozsądek i godność.