@masaj: No wlasnie mialem checi wyprobowac, bo bardzo mi sie podoba z wygladu.. no, i moja dziewczyna nie lubi BMW (-‸ლ) Szybko wyleczylem sie tym postem. @stndix nie chwale sie tylko stwierdzam fakty. Nie mam mojego samochodu na FB czy innych #!$%@?, a moj nick nic nie znaczy na Wykopie. Co niby mialbym tym osiagnac? Obserwacje od ciebie albo od innych?
@Jezdzacysmietnikiem współczuję sytuacji, naprawdę przykro się to czyta. Szczególnie podejście serwisów i dealera który na cię głęboko w poważaniu jak już sprzedał auto. Niefajnie.
A ja głupi myślałem sobie kiedyś, że jak już się dorobię to przestanę się wozić starym autem tylko kupię jakieś nowe bmw czy audi i będę miał na wszystko wywalone. Czyt bezawaryjny samochód a jak coś się będzie dziać to wizyta w ASO i załatwione. Widzę, że nie
@ATAT-2: Z tym dorobieniem to miałem podobne plan co tu a tu im nowsza generacja samochodów to większa cena i większe problemy. Doceniam swój stary samochodzik Mitsubishi Lancer bo tylko leje benzyne i jezdzi. Tylko co kupić teraz jak człowiek stawia na ekonomię i solidność pierwsze.
Renault Zdunek - sprzedaje samochody zarejestrowane i wciska ze są nowe. Renault Dubnicki - łamią plastiki, podsufitke rozwalili na pół i z pretensjami ze im to zgłosiłem, wymiana części tylko na fakturze, pozycje demontaż osłon, nowy filtr a olej odsysają bez wymiany filtra. Renault Pabich - czarują ile wlezie, wymiana elementu to droga przez mękę
Cały serwis Renault w Polsce to jedna wielka jeb... porażka, zyebao się ale jedzie, to się ciesz
@Firzen: wszystko jest dobrze dopóki palec idzie prosto w ....
Ja nie miałem zastrzeżeń do ASO - standardowa naprawa związana z wada fabryczna. Do jej naprawy trzeba demontować podsufitkę czyli ok 3h roboty. Serwis postanowił wsadzić łapę miedzy dach a podsufitkę łamiąc ją. Po ujawnieniu tego faktu zgłosiłem to do salonu, to wyskoczyli do mnie z ryjem o co mam ogólnie problem przecież w bagażniku nie jeżdżę. Naprawa polegała na upraniu
Rozumiem frustrację ale pisząc to takim językiem i obrażając każdego pracownika serwisu jakby to on Ci osobiście zepsuł to auto wychodzisz na strasznego buraka. Wiele takim podejściem i językiem nie ugrasz z nimi.
@ngfdfgdfg: tych #!$%@?ów z aso wszelakich bardziej boli nagonka w internecie, która trwa tu i teraz, niż sprawa w sądzie która może trwać latami a którą mogą wygrać bo mają #!$%@? umowy, które podpisujesz (zwłąszcza jako leasingobiorca)
Mój samochód kosztuje tyle co jego koszt zmiany hamulców i oleju ( ͡°͜ʖ͡°) Odpukać bo nic się nie psuje tylko rdzewieje. Mistubishi Lancer wiek 13+. Jak będę coś kupował to zdecydowanie jakiegoś koreańca albo japońca.
Oczywiscie, ze w ASO potrafią wciskac złoma. Kiedys mojemu bratu w rzeszowskim ASO Audi probowali wcinac sprowadzonego z USA popowodziowego, smierdzącego mułem, zardzewialego na podwoziu rzęcha. Obsluga nie bya chetna do pokazania raportu i udzielenia pelnych informacji, dopiero po zauwazeniu paru rzeczy i przycisnieciu mechanika mocniej troche, powiedzial prawde o tym zlomie. NA jezdzie probnej, przedstawiciel ASO włączyl klime na full, zeby mulu nie bylo czuć ( ͡°͜ʖ͡
@Jezdzacysmietnikiem Słyszałem historię o pewnym producencie aut, który od pewnego czasu przenosi biura projektowe z Polski do Indii ze względu na cięcie kosztów. Dziwna sprawa, bo azjatyccy projektanci dopiero uczą się podstaw cada i wszystko co od nich przychodzi jest ponownie weryfikowane w Polsce i poprawiane a raczej przepisywane i robione na nowo. Trochę śmieszna sytuacja, bo jaki producent w celu zaoszczędzenia kilku(nastu?) groszy na każdym egzemplarzu pozwoliłby sobie na taki krok?
@coach_przegrywu: Pracuję przy produkcji elementów do tarcz hamulcowych dla aut premium. Firma jest właściwie liderem branży z uznaną renomą. To co się odpier*ala w stosunku do wymiarów i toleracji na rysunku technicznym to jest kosmos. I tu zostawiam pytanie retoryczne: jeżeli leci się grubo w ch*ja przy produkcji części do aut premium przez renomowaną międzynarodową firmę, to jak wygląda produkcja tych najtańszych części i zamienników?
@rzub3r: Brembo? edit. podejrzewam że u producentów tańszych marek typu mikoda, rotinger czy innych nie ma takich cyrków. Dlatego, że nie mają wyrobionej renomy to nie mogą sobie pozwolić na dziadostwo. Zauważyłem pewną zależność, że marki które są uznawane na świecie pakowały kiedyś na pierwszy montaż części I gatunek, a nawet wyżej, bo przeżywały dwukrotnie te same części, tej samej firmy ale sprzedawane w sklepie - patrz lemforder i zawieszenie wielowahaczowe.
Komentarze (1.1k)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
A ja głupi myślałem sobie kiedyś, że jak już się dorobię to przestanę się wozić starym autem tylko kupię jakieś nowe bmw czy audi i będę miał na wszystko wywalone. Czyt bezawaryjny samochód a jak coś się będzie dziać to wizyta w ASO i załatwione. Widzę, że nie
@quintus: chyba bym poszedł bezpiecznie w jakąś skodę octavie albo Avensisa
Renault Dubnicki - łamią plastiki, podsufitke rozwalili na pół i z pretensjami ze im to zgłosiłem, wymiana części tylko na fakturze, pozycje demontaż osłon, nowy filtr a olej odsysają bez wymiany filtra.
Renault Pabich - czarują ile wlezie, wymiana elementu to droga przez mękę
Cały serwis Renault w Polsce to jedna wielka jeb... porażka, zyebao się ale jedzie, to się ciesz
Ja nie miałem zastrzeżeń do ASO - standardowa naprawa związana z wada fabryczna. Do jej naprawy trzeba demontować podsufitkę czyli ok 3h roboty. Serwis postanowił wsadzić łapę miedzy dach a podsufitkę łamiąc ją. Po ujawnieniu tego faktu zgłosiłem to do salonu, to wyskoczyli do mnie z ryjem o co mam ogólnie problem przecież w bagażniku nie jeżdżę. Naprawa polegała na upraniu
Co do usterek Twojego auta, ekscytowałeś się A8 za milion, zobacz co się dzieje z Bentyagą która pewnie ze 2 bańki kosztowała. https://www.youtube.com/watch?v=RotkQpf6uMg
Odpukać bo nic się nie psuje tylko rdzewieje. Mistubishi Lancer wiek 13+.
Jak będę coś kupował to zdecydowanie jakiegoś koreańca albo japońca.
Kiedys mojemu bratu w rzeszowskim ASO Audi probowali wcinac sprowadzonego z USA popowodziowego, smierdzącego mułem, zardzewialego na podwoziu rzęcha. Obsluga nie bya chetna do pokazania raportu i udzielenia pelnych informacji, dopiero po zauwazeniu paru rzeczy i przycisnieciu mechanika mocniej troche, powiedzial prawde o tym zlomie.
NA jezdzie probnej, przedstawiciel ASO włączyl klime na full, zeby mulu nie bylo czuć ( ͡° ͜ʖ ͡
Słyszałem historię o pewnym producencie aut, który od pewnego czasu przenosi biura projektowe z Polski do Indii ze względu na cięcie kosztów. Dziwna sprawa, bo azjatyccy projektanci dopiero uczą się podstaw cada i wszystko co od nich przychodzi jest ponownie weryfikowane w Polsce i poprawiane a raczej przepisywane i robione na nowo. Trochę śmieszna sytuacja, bo jaki producent w celu zaoszczędzenia kilku(nastu?) groszy na każdym egzemplarzu pozwoliłby sobie na taki krok?
edit. podejrzewam że u producentów tańszych marek typu mikoda, rotinger czy innych nie ma takich cyrków. Dlatego, że nie mają wyrobionej renomy to nie mogą sobie pozwolić na dziadostwo. Zauważyłem pewną zależność, że marki które są uznawane na świecie pakowały kiedyś na pierwszy montaż części I gatunek, a nawet wyżej, bo przeżywały dwukrotnie te same części, tej samej firmy ale sprzedawane w sklepie - patrz lemforder i zawieszenie wielowahaczowe.