Odesłała dziecko, które połknęło agrafkę. Lekarka usłyszała zarzuty
Zarzut narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu 6-miesięcznego chłopca postawiła Prokuratura Regionalna w Łodzi lekarce SOR w szpitalu w Krotoszynie.
szyna352 z- #
- #
- #
- #
- 81
Komentarze (81)
najlepsze
Dyrektor oszczedza na transporcie, lekarka slyszy zarzuty. Tak to jest jak sie podejmuje prace w chlewie, trzeba sie liczyc z ewentualnymi konsekwencjami. Mogla trzymac dzieciaka 8 godzin na oddziale az by sie transport zorganizowal, przynajmniej papiery by sie zgadzaly.
@sathill: że que?
Jak masz monitor EKG ktory maluje takie wykresy to najnowsza informacja pojawia sie od lewej strony i zmienia sie w historie przesuwajac sie w prawa strone.
Czyli ten obraz pokazuje sytuacje przywrocenia pracy serca nie zakonczenie. Czyli chyba odpowiednio dla soru ze urotowali kogos??
W tym chlewie przez oszczędnosci, brak dobrej orgzanizacji, zbyt mala ilosc lekarzy, brak sprzetu nie raz bedzie dochodzic do tragedii.
.
@majzter: A żebyś wiedział. Nawet #!$%@? termometrów nie mają. Stawiajcie dalej lekarzy przed takimi wyborami i dziwcie się, że lekarz nie mając podstawowych narzędzi wielkiego #!$%@? może zrobić.
@l33t3r: Mogl odbic pileczke i powiedziec "zalatwie wszystko tak, ze w
Nie dochodziloby do takich sytuacji gdyby czas oczekiwania na karetke wynosiłby godzinę, a po tym czasie możnaby było wzywac jakiekolwiek inne transporty (o ile i one bylyby dostępne, co nie zawsze się zdarza).