Rząd planuje zniszczenie świetnie działającej polskiej grupy?
Zatrudnia kilkanaście tysięcy osób (+zależne), nie zwalnia, zatrudnia, kupuje, wymienia flotę, generuje zysk... a mimo to, rząd ma plany prowadzące grupę-legendę wprost do grobu. Z tego eksperymentu do tej pory nie wyszła cało żadna firma. Kilkanaście tysięcy ludzi na bruk? Zdaniem rządu... OK!
T.....i z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 85
Komentarze (85)
najlepsze
A co ma do tego czytanie ze zrozumieniem? Dość dobrze rozumiem opis i jakoś nie potrafię sobie z niego wywnioskować nazwy przedsiębiorstwa, o które chodzi.
2. Nie lubię jak ktoś mnie do czegoś zmusza.
Im mniej firm w rękach polityków, tym dla wszystkich lepiej.
Nie widzę w tym artykule niczego, co mogłoby potwierdzić Twoją tezę, że firma nagle ma upaść, a jedynie wypociny frustrata w obronie przywilejów jakie robotnicy w tej firmie (z uwagi na to, że jest państwowa) mają.
Twierdzisz, że prywatyzacja PŻM zniszczy polską żeglugę? Na jakiej podstawie? Nasze firmy przestaną zamawiać towary? Wstrzymamy import i eksport? A może zaczniemy wozić wszystko furmankami?
To co państwowe jest gorsze od tego co prywatne. Przerost zatrudnienia, brak
Autora chyba tutaj boli:
"Dodatkowo rząd planuje w taki sposób ją skomercjalizować, by pracownicy nie mieli żadnych akcji"
- nie będzie uwłaszczenia pracowników na państwowym (czyli moim) majątku. Tylko nie gadać mi, że to pracownicy wypracowali ten majątek - za swoją na pewno ciężką i uczciwą pracę otrzymali już wynagrodzenie i nic więcej im się nie należy.
Dlatego firmy nie mogą zostać w rękach Polaków lub pracowników?
Myślałem, że straszenie krwiozerczymi kapitalistami skończyło się w 1989 roku. Jednak nie.