Biolog i bloger naukowy: istnieją dwie płcie i nie więcej
O płci biologicznej merytorycznie, rzetelnie, bez ideologii i obrażania kogokolwiek.
Zaleszczotek z- #
- #
- #
- #
- #
- 460
- Odpowiedz
O płci biologicznej merytorycznie, rzetelnie, bez ideologii i obrażania kogokolwiek.
Zaleszczotek z
Komentarze (460)
najlepsze
Po komentarzach to widzę, że konserwy się wkopały jak zodiakalne barany jakimi są, ale dobrze, że chociaż próbują się edukować i poznawać znaczenia semantyczne "płci" xD
Nikt nie neguje istnienia dwóch płci, a jak ktoś neguje to ma braki w biologii. W istnieniu wielu "płci", to chodzi o "gender" czyli o płeć społeczną, a nie o "s-x" czyli płeć biologiczną.
Zresztą o czym my tu mówimy, nawet jest w artykule poniżej, ale oczywiście konserwa znaczy osobnik czytający nagłówki xD
¯\_(ツ)_/¯
Czy ktoś może mnie skierować do źródeł tych twierdzeń, że "płeć biologiczna nie istnieje"? Gdzie on się "coraz częściej" spotyka z takowymi? W jakichś niszowych memach z cyklu urojenia korwinowskich młodzieżówek? Sam np. nigdy nie spotkałem się z takim stwierdzeniem nigdzie, a czytam
@texas-holdem: myślę, że to właśnie potoczny chłopsko-rozumizm niektórych użytkowników konserwatywnej strony internetu, czyli właśnie ci dalej wspomnieni przez ciebie "korwinowskie młodzieżówki"
@Grzybol1551: Po pierwsze, nikt (nawet skrajnie lewicowe środowiska) nie mówi, że pleć jest "wg uznania" – jeśli już, to nie wg uznania, a wg konkretnych cech rozwojowych, które nie zawsze znajdują "standardowe" odzwierciedlenie w kształcie narządów płciowych.
Po drugie, nawet w takim przypadku jak wyżej, nikt nie neguje istnienia płci biologicznej – to stwierdzenie jest kompletnie oderwane od rzeczywistości, a autor bloga
a lewacy lepsi?
Skoro (w zdecydowanej większości przypadków) płeć biologiczna, psychiczna czy genetyczna są ze sobą skorelowane, to czy parytety nie powinny być zakazane? Skoro płeć determinuje pewne cechy to nie powinno być parytetów - bo to normalne że do niektórych zawodów dana płeć się lepiej nadaje, a parytety będą którąś krzywdzić.
Inna sprawa - obiektywizm. W przypadku tablicy z poziomami
Gwoli jasności... środowiska LGBT nigdy nie twierdziły że są więcej niż dwie płcie biologiczne.
Strach pomyśleć jak za jakieś 10 lat prawaki odkryją że jest jeszcze rozróżnienie na pociąg seksualny, i romantyczność, i można być np homoromantycznym i aseksualnym, albo biseksualnym, ale heteroromantycznym.
@vincent38: Typowa prawacka manipulacja, już tak nudna że nie wiem po co w ogóle odpisuję.
Opinia jakiejś jednej osoby, mniej, lub bardziej mądrej, nie jest opinią środowiska. Nigdy nie była, i nigdy nie będzie.