Brexit. "Jeśli chcesz mówić w swoim języku, wróć do swojego kraju"
"Nie tolerujemy ludzi, którzy rozmawiają w swoich mieszkaniach w innym języku niż angielski" - kartki z takim przesłaniem znalazły się na drzwiach jednego z bloków w Winchester Tower w Norwich, kiedy Wielka Brytania opuściła Unię Europejską.
szyna352 z- #
- #
- #
- #
- 284
- Odpowiedz
Komentarze (284)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
@Nuubeczek: mother tongue to jak najbardziej poprawny zwrot. Jest też częściej używany od „native language”.
nie rozumiem dlaczego komuś miałoby przeszkadzać to że jakaś osoba mówi w języku jakiego nie rozumie? jeszcze jestem w stanie sobie wyobrazić że w pracy jest to niewygodne, niekomfortowe itp. ale jeśli ktoś na ławce obok rozmawia z inną osobą np. po norwesku to co?
ludzie naprawdę zachowują się jakby ten Brexit uderzył ich czymś ciężkim w głowę.
co więcej myślę że ci ludzie popełniają więcej błędów językowych niż spora rzesza imigrantów w UK :-)
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Napisane jest to tak chłopsko robotniczą angielszczyzną, że aż oczy krwawią kiedy się to czyta.
I ten patos, "God save the Queen and her government", "have our great country back.." Osoba która to pisała wyraźnie ma problemy psychiczne, i nie jest raczej za bardzo inteligentna/wykształcona.
A takie osoby często bywają rasistami, nawet nie w złej wierze,
@januszbiznesow:
To nie kwestia znajomości języka, a zwyczajnej kultury. Po polsku również powiesz w barze "Mogę prosić o bigos z wódką?", a nie "Chcę bigos i wódkę". W tym drugim przypadku jest szansa, że kelner uzna cię za buraka.
Najlepsza śmietanka towarzyska w UK.