Suzuki Jimny musi odejść z Europy - nie spełni norm emisji spalin
![](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_HbPoJAgrscRAPBpDLuDSCN35YMG4lcTd,w300h194.jpg)
Suzuki ma ostatnio bardzo poważny problem z modelem Jimny. Popyt na ten samochód w Polsce jest ogromny, a teraz trzeba nieźle kombinować, żeby został.
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 281
Suzuki ma ostatnio bardzo poważny problem z modelem Jimny. Popyt na ten samochód w Polsce jest ogromny, a teraz trzeba nieźle kombinować, żeby został.
Komentarze (281)
najlepsze
PS. Zanim się ktoś przyczepi - wiem, Suzuki to nie Chińczyk :) Chodzi mi tylko o cel wprowadzania coraz
Komentarz usunięty przez moderatora
Spoko, usuną kanapę i będą ją sprzedawać osobno jako akcesorium kolekcjonerskie za 100 zł.
Komentarz usunięty przez moderatora
UE w porównaniu do USA ma także dużo bardziej wyśrubowane normy żywności klik
Jestem ciekaw, czy aż takie terminy są na jego odbiór?
Zwłaszcza jakieś Q5, kodiaq, tiguan czy koleos albo inne "ge" od mercedesa xD
@ASLR: porownujesz porsche cayenne do Jimnyiego? Przeciez to kompletnie rozna polka ceneowa. To nie sa konkurencyjne auta.
Pomijajac fakt ze nie rozumiesz jak dziala szacowanie emisji
@ASLR: Jaka bzdura. Pokaż mi nowe Porsche dieslem. Może być te z rocznika 2019. Porsche ponad rok temu ze swojej oferty usunęło silniki diesla z całej swojej gamy modelowej. Jest to pokłosie afery VW, kiedy okazało się, że Porsche z Audi też ma swoje za uszami.
No ale wiadomo, prestiż żaden i sąsiad w swoim 12letnim audi na sznurki będzie sie śmiał
Weźmy na przykład buty. Vimes zarabiał trzydzieści osiem dolarów miesięcznie, nie licząc dodatków. Porządna para skórzanych butów kosztowała pięćdziesiąt dolarów. Ale para butów, na jaką mógł sobie pozwolić - całkiem przyzwoita na jeden czy dwa sezony, bo potem zupełnie przetarła się tektura, przeciekająca jak demony, to
@Vielokont: E tam, przy dzisiejszym podejściu, że samochód jest jak telefon, to żaden luksus. Płacisz za używanie, nie posiadanie na własność. I wtedy naprawdę cena nie jest specjalnie przerażająca. Nie chce mi się specjalnie szukać, więc przykład pierwszy z brzegu (5,5k euro
Niemcy nakładają normy których sami nie spełniają a koszą tymi samymi normami konkurencje i nikt z tym nic nie robi
Przecież nikt im nie zabrania sprzedaży tego auta.
Producent musi tylko zapłacić kary za wyższą emisje i tyle. Widocznie Audi na to stać.
w zasadzie tu nie chodzi o normy emisyjne odpowiadające za jakość spalin tylko o ilość zużywanego paliwa, która ma bezpośredni związek z tworzeniem CO2/km, może podali prawdziwe spalanie i mają kłopot a może nie żydzili na grubości pierścieni tłokowych i wykonaniu silnika, niech się uczą od vw.
Tak, tylko jak tu wkładać baterię do brodzącego auta? Narażonego na uderzenia o kamienie i konary.
Uderzenia mają to do siebie, że mogą hermetyczność zaburzyć i o to mi chodziło. Nie wyobrażam sobie aby bateria nie była, zamknięta szczelnie nawet w zwykłej hybrydzie.
Emisja CO2 nie jest czymś co uniemożliwia sprzedaż modelu - są samochody z większą emisją (ta związana jest 1:1 z ilością i rodzajem zużytego paliwa) i przekroczenie jej nie powoduje zakazu, ale jakieś tam dopłaty.
Zresztą chyba możliwe do bilansowania wewnątrz koncernu różnymi modelami (a Suzuki ma też mniej paliwożerne auta w przedaży).
Ogólnie wyższa emisja po prostu podnosi cenę samochodu (i też nie jakoś
@Old_gamer1988: Wbrew temu co mogłoby się wydawać, za normami spalin lobbują głównie koncerny samochodowe.