Czy Wiedźmin na Netfliksie odniósł sukces? To zależy od punktu widzenia
Serial ma na razie mieszane recenzje, ale publiczność jest zdecydowanie "za". Jedno wiemy na pewno: Saga o Wiedźminie to pierwszy w historii polski „produkt”, który zyskał naprawdę światową rozpoznawalność.
300GOSPODARKA z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 320
Komentarze (320)
najlepsze
Rozgłos != sukces
Nie podszedłem do produkcji jak do adaptacji książki, wiedziałem, że ten serial ma trafić do szerszego grona i zamiast oczekiwać głębi, fabuły, oczekiwałem dobrych scen walki, akcji i to dostałem. Jak będę chciał poznać prawdziwego wiedźmina, fabułę, bogate opisy to sięgnę po książkę. Po co spinać dupsko. Ten film nie jest kanoniczny i nawet takiego nie udaje.
Jedyne do czego mogę
+Aktor grający Wiedźmina
+Walka ze strzygą - taki klimacik troszkę z Silent Hill
+Cycki
+ładna Jennefer
+taki troszkę przygodowy charakter w kilku epizodach coś jak kiedyś serial Herkules
A z minusów
-ubiór Wiedzmina i ten miecz tak dziwnie i niepraktycznie umieszczony na plecach
-mało się dowiedziałem o wiedźminach i niby nic nie
Z resztą strasznie tną warte uwagi sceny, które Andrzej fajnie pisał. Najgorsze, że jeszcze je zmieniaja.
W książce Foltest wiedział od dawna, że
Szczerze to jedyna miara sukcesu jest to ile osób to obejrzało i ile ma zamiar to obejrzeć.
Serial ma wady, ale mi się podobał. Do poziomu REDów daleko.
Dla mnie padaką jest scenariusz, pisany przez kogoś z ADHD. Wszystko było bardzo mocno po łebkach, nie budowało napięcia. Oglądając GOTa czekało się na kolejny odcinek, oczekiwało na rozwój wydarzeń. W Wiedźminie, tylko kilka scen sprawiło wrażenie istotnych. Cała reszta
wcale nie pierwszy. pierwszym było Quo Vadis Sienkiewicza, wielokrotnie ekranizowane. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
fakt: można mówić, że wtedy nikt tego nie "rozpoznawał" jako produkt polski (Sienkiewicza nawet czasem nie wymieniano w czołówce filmu), ale to wcale nie było gorzej niż teraz, bo gdyby zrobić sondaż, zwłaszcza w USA, to albo ludzie nie będą wiedzieli, skąd pochodzi serial,
@PotwornyKogut: A i tak kojarzą nas głównie z kiełbasy, pierogów, Wałęsy i papieża.