Siedzi człowiek, zarabia kasę, wracam do domu zjem obiadek, obejrzę film coś tam porobię. W tym czasie jakiś #!$%@? się znakuje żelazem, widzę go potem na wykopie/YT. Stwierdzam krótko: #!$%@? jakiś. Wyłączam odnośnik i wracam do swojego życia. O typie zapominam i mam #!$%@?. A on do końca życia oznaczony że jest kretynem :-)
Żelazo bylo czarne. Nie czerwone albo żółte. Czarne. To znaczy, ze temperatura była za niska do trwałego znakowania. Czyżby nawet ekoświry miały jakieś resztki instynktu samozachowawczego?
@lewymike: oczywiście, że wypoki się śmieją zamiast pomyśleć o tym, że fundujemy zwierzętom ból żeby je sobie oznakować. Da się to rozwiązać na inne sposoby ale po co? Lepiej spalić zwierzęciu kawałek skóry. Ale co to wykopowych wojowników i twardzieli obchodzi, ważne że można kręcić bekę z lewactwa.
Komentarze (149)
najlepsze
Ach, życie jest fajne :-)
Czyżby nawet ekoświry miały jakieś resztki instynktu samozachowawczego?
Komentarz usunięty przez moderatora