Nic się nie stało, tylko niezręczność "No rzeczywiście wypadło niezręcznie"
- No wypadło rzeczywiście trochę niezręcznie. Jedna z posłanek, właściwie dwie posłanki, jak się okazuje z internetu, wyrażały obawy, że przegramy głosowanie. To dla posłanek, które bardzo przeżywają sprawy klubu i ugrupowania, zrozumiałe. Oczywiście marszałek się nie kierowała tym głosem...
k1fl0w z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 16
Komentarze (16)
najlepsze
Dodajmy do tego, że nawet ten argument o posłąnce opozycji jest kłamstwem, gdyż ta żenująca Marszałek dostałą info, że wszyscy zagłosowali poprawnie i nie ma powodu, by anulować z tego powodu.
Więc nawet jak ktoś zgłaszał, że obawia się, że mu nie zaliczono głosu, to ona wiedziałą, ze wszystko jest ok. To jest mega #!$%@?, ona już zawsze będzie dla mnie zerem, mimo że jako tako ją poważałem z tego
Terry Pratchett
Zbrojni
@PawelLegowski: Dokładnie odwrotnie. Od pierwszego tygodnia rządów pierwszej kadencji, PiS przekraczał granice i łamał prawo (np. powtarzając głosowania na komisjach). Dlatego należy pytać, gdzie tacy jak Ty byli wtedy; gdy nie tylko opozycja, ale też wszyscy czołowi prawnicy ostrzegali przed konsekwencjami. Wykopki obudziły się teraz, kiedy to wszystko dosięgnęło ich ulubieńców. Wcześniej gwałcenie Konstytucji było
@PawelLegowski: Przecież poszło zawiadomienie do prokuratury. Czego chcesz więcej - marszu czy protestów?
Komentarz usunięty przez moderatora