@pacuja: oni mają inne standardy. Myślą o bezpieczeństwie kierowców, stanie ich pojazdow czy zadowoleniu mieszkańców, którzy muszą znosić stuk pokrywy studzienki przy każdym przejeździe samochodu. Poza tym lepiej jest zapobiegać póki szkoda jest mniejsza, niż przeprowadzać poważniejszy remont w późniejszym czasie.
Nie chce byc pesymistą, ale może niech już będzie jak jest. Bo jak u nas zaczną to robić, to pierwszego października ustawia słupki wokół studzienki, tydzień później pojawi się na miejscu wykonawca, 2 dni projektowania, 5 godzin roboty, potem tydzień czekania na odbiór. A tabliczka z ograniczeniem prędkości zostanie z rok, w tym czasie policja uzna za priorytet łapanie piratów jadących 55km/h w tym miejscu. 1 listopada zacznie się ta sama procedura
Sorry, jakiś pesymistyczne mam nastrój ostatnio jak myślę o tym, jak takie problemy się w Polsce rozwiązuje...
@mazaken: To wynika tylko z założenia "100% cena". Lata temu w moim mieście działała firma produkująca asfalt (czy też jakiś sam lepik), ten asfalt wysyłali do różnych krajów, bo był najlepszy. W moim mieście firma ta nigdy asfaltu nie sprzedawała bo był zbyt drogi, chociaż do rewelacyjny. Wiem, że jedna z lokalnych firm używała
W PL tak się nie robi. Robi się to przy okazji remontu drogi raz na 30 lat. Oczywiście już pół roku po takim remoncie wszystkie studzienki są 2cm poniżej poziomu asfaltu, ale nikomu to nie przeszkadza i trudno to zauważyć bo już cała ulica jest dziurawa po jednym sezonie zimowym.
@wykopowynoob: Ta to jeszcze luksusowa, u mnie WSZYSTKIE są jakieś pół metra niżej, tylko opad asfaltu jest płynny. Jak chcesz ominąć dolinę studzienkową, musisz zjechać na przeciwny pas. Normalnie jakbyś omijał pojazd.
Mnie niezmiennie zadziwia kilka rzeczy: - studzienki są u nas 'siane' przez 'siewcę studzienek' Są ich miliony. - nawet w nowej drodze studzienki są poniżej jezdni - dla czego do q*wy nędzy nie można zaprojektować studzienek w chodniku jak w US? Na pewno tańsza jest rozbiórka chodnika niż prucie asfaltu?
@tybbet: w stanach masz wszystkie ulice proste u nas zrobienie sieci w taki sposob jest niemozliwe ze wzgledow technicznych bo mamy duzo zakretow i krzywych drog. zobacz na mapie ulice w stanach to jest kratka a u nas jakbys wywalil makaron z gara.
Komentarze (41)
najlepsze
@mazaken: To wynika tylko z założenia "100% cena". Lata temu w moim mieście działała firma produkująca asfalt (czy też jakiś sam lepik), ten asfalt wysyłali do różnych krajów, bo był najlepszy. W moim mieście firma ta nigdy asfaltu nie sprzedawała bo był zbyt drogi, chociaż do rewelacyjny. Wiem, że jedna z lokalnych firm używała
Ta to jeszcze luksusowa, u mnie WSZYSTKIE są jakieś pół metra niżej, tylko opad asfaltu jest płynny. Jak chcesz ominąć dolinę studzienkową, musisz zjechać na przeciwny pas. Normalnie jakbyś omijał pojazd.
- studzienki są u nas 'siane' przez 'siewcę studzienek' Są ich miliony.
- nawet w nowej drodze studzienki są poniżej jezdni
- dla czego do q*wy nędzy nie można zaprojektować studzienek w chodniku jak w US? Na pewno tańsza jest rozbiórka chodnika niż prucie asfaltu?
Mów za siebie. Ja mam 5 km do granicy.