Apel o znicz dla Kamyczka, małego chłopca, którego nikt nie chciał pochować
Kamyczka zostawili rodzice. Najpierw ci biologiczni, potem zastępczy. Kiedy umierał, poza pracownikami hospicjum fundacji Gajusz nie było nikogo, kto by go przytulił. Gdy odszedł, nikt nie chciał go nawet pochować.
L3stko z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 173
- Odpowiedz
Komentarze (173)
najlepsze
Nagrobek za 10k z publicznej zbiórki dla dziecka które przeżyło siedem tygodni i na które był wydany wyrok śmierci od samego początku? Bzdura, zwyczajna głupota, marnotrawstwo na pokaz i zakłamane poczucie moralności.
Ludzie nigdy się nie nauczą że zmarłym nic nie pomoże, a takie zbiórki jedynie mają na celu połechtać pozornie dobre serduszka organizatorów kiedy tak naprawdę najpierw trzeba zająć się żywymi bo jest
Szacun dla pani Ewy i ludzi w tym hospicjum.
@Wzniosl_Abadon_stary_miecz: Mała uwaga - zwierzaki zjadaja swoje potomstwo jak coś jest z nim nie tak. ;)