Apel o znicz dla Kamyczka, małego chłopca, którego nikt nie chciał pochować
Kamyczka zostawili rodzice. Najpierw ci biologiczni, potem zastępczy. Kiedy umierał, poza pracownikami hospicjum fundacji Gajusz nie było nikogo, kto by go przytulił. Gdy odszedł, nikt nie chciał go nawet pochować.
L3stko z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 173
- Odpowiedz
Komentarze (173)
najlepsze
Kogoś ładnie #!$%@?ło. Mauzoleum chcecie stawiać?
Tutaj chyba ktoś chce zarobić na naszych uczuciach. Dla tego małego chłopca jak i dla innych dzieci, dzisiaj możemy zapalić znicz, ku pamięci. Co do takich zbiórek, niestety należy być ostrożnym.
@A-V-E: Zasadniczo opisałeś przemysł pogrzebowy kościoła i w ogóle sam kościół ¯\_(ツ)_/¯
ale odkąd jestem ojcem cierpienie dzieci kroi mi serce
Wielkie Dziękuję - Pielęgniarki, Lekarze,
znam zresztą podobny przypadek z własnej obserwacji, gdzie będąc w szpitalu podobnie traktowały i zachowywały się z porzuconym przez rodziców chorym dzieckiem
niemniej, jak każdy wie wszystko zależy od ludzi i środowiska, ale w tym przypadku, ilość osób na pogrzebie Maluszka świadczy.............
@Mirek_Cebula: mam tak samo. 40 lat na karku, niejedno w życiu przeszedłem i widziałem, ale krzywda małych dzieci (szczególnie taka) i to za dużo. Przeczytałem i szlag mnie trafia ze smutku i bezsilności.
@gorbaczow: Ja nie mam dzieci i tez mnie ruszyło.