Wypadek na Sokratesa w Warszawie
Jak wielu z Was wie, w niedzielę 20 października wydarzył się koszmarny wypadek na ul. Sokratesa w Warszawie.\nZginął młody człowiek. Mąż i ojciec małego dziecka. Miał 33 lata. \nZ tego co podają świadkowie odepchną żonę i dziecko przed nadjeżdzającym autem.\nSam niestety nie zdążył.\nJak...
Bzdziuch z- #
- #
- #
- 539
- Odpowiedz
Komentarze (539)
najlepsze
Do utylizacji.
@taguje: Moim zdaniem słaba analogia. W jaki niby sposób sugeruję, że pieszy prowokuje swym zachowaniem do nieprzepisowych zachowań kierowców? Przecież kierowcy nie rozjeżdżają pieszych z premedytacją albo "wszedł tak niepewnie na pasy i nie mogłem się powstrzymać". Większość tych wypadków to głupota, nadmierna prędkość, zagapienie się itp. Tutaj chodzi o zasadę ograniczonego zaufania, taką samą powinni zachowywać też kierowcy.
Nigdzie nie napisałem czy
dla mnie to ścierwo powinno być liczone za morderstwo z premedytacją i próbę morderstwa dwóch kolejnych osób.
A wy w polandii dalej jak w babnanowej republice - wróżycie z kryształewej
https://www.facebook.com/krystian.orczykowski
Oślepić to może o wschodzie, bądź zachodzie jak jest nisko nad horyzontem. A nie w okolicach południa.
Zresztą słońce nie miało z tym nic wspólnego, bo piesi i tak byli zasłonięci przez samochód który się zatrzymał.
No chyba że "tak do oślepiło" że aż nie widział samochodu na prawym pasie.
@Stivo75: Nawet jakby oślepiło to #!$%@? co to za logika "nie widzę wiec #!$%@?". I takiemu mordercy grozi max 12 lat. Kipna.
Na pewno jakby poczytać komentarze kierowcy odnośnie badań technicznych to by się pluł jak wykopki tutaj, że jego 20. letnie auto to lepsze niż nowe, a jak widać mocne hamowanie skończyło się poślizgiem i obróceniem auta.
@brasi: uderzył w słupek A, to jedno z mocniejszych części auta. A zatrzymał się w ten sposób, bo miał skrajnie #!$%@? hamulce.
Poza tym tam ucierpiał element zawieszenia...