Ale bełkot. Nie da się za pomocą jedynie tych 5 angielskich słów przetłumaczyć nawet 5% tego, co wypisano na dole. Słowa "jem" czy "jesz" przez swoje konstrukcje fleksyjne implikują zupełnie różne formy podmiotu domyślnego. Nie są one równoważne ze słowem "eat", bo samo "eat" bez podmiotu oznaczać może jedynie "jeść" w bezokoliczniku albo "jedz", ale na pewno nie "jem" ani "jesz".
Po drugie, w języku polskim słowa "jem" czy "jesz" też mają podmiot
@JohnRandom Jak "też"? Przecież piszę, że u nas forma podmiotu wynika z orzeczenia, a u nich nie, więc to porównanie jest bez sensu. Polacy uwielbiają przedstawiać swój język jako niesłychanie skomplikowany, a obce jako te łatwe i nieprecyzyjne, ale to jest zwykła ignorancja. I tu, i tu słowo jeść możesz doprecyzować regułą gramatyczną - tyle, że u nas są to
@Tarec: Dlatego zawsze jestem zagotowany jak widzę coś takiego. Jakiś ignorant myśli, że coś rozumie po czym tworzy takie brednie gdzie wiadomo, że dla wielu zagranicznych odbiorców może to być jedyny kontakt z danym językiem. Dobrze, że ktoś w komentarzu na reddicie napracował się by sprostować te brednie.
Jeszcze trzeba było przedłużyć tę tabelkę i wszystkie możliwe słowa dopisać w stylu, Pojeść, pojedz pojadłem, Najeść, najedzony, najadłem, Wyjeść, wyjadłem, itd. Mózgi mają #!$%@?.
Jak ktoś pisze takie porównanie to dla uczciwości powinien podać zawsze czasownik z angielskimi końcówkami off in out over up etc. Wtedy porównanie będzie adekwatne. Przykładowo "WYjeść" to "eat OUT". Tylko czemu oni tam koty wyjadają? Głupi naród
@damian-szary: Dupa cicho polaczku, poczytaj o językach izolujących i fleksyjnych to zrozumiesz czemu takie grafiki nie mają sensu. I nie odkopuj wątków sprzed roku.
@muchabzz: nie mam pojęcia, na pewno nie jest to proste.
Ale Czesi zrobili dużą reformę językową i nie płaczą z tego powodu. U nas też można by się za parę rzeczy zabrać. Np. jaki sens jest pisać przez ó? Czym się różni ogórek i ogurek, skoro już nie słyszymy różnicy w wymowie, albo chusteczka i husteczka? Język powinien być narzędziem, a nie przedmiotem zachwytu samym w sobie.
@muchabzz: A propos ogórka, takie o to coś znalazłem:
"Dlaczego ogórek nie jest ogurkiem?!?
A powinien być. Śpiewać nie musi, ale według zasad ortografii polskiej powinien być ogurek. A nie jest.
W ortografii polskiej są cztery zasady:
fonetyczna (związana z wymową głosek – litera odpowiada głosce), morfologiczna (do współczesnych procesów, zasada jeśli coś wymienia się na coś), historyczna (odwołanie do etymologii, procesów historycznych), konwencjonalna (umowna, uzależnia przepis od odgórnych ustaleń, np.
Komentarze (143)
najlepsze
Słowa "jem" czy "jesz" przez swoje konstrukcje fleksyjne implikują zupełnie różne formy podmiotu domyślnego. Nie są one równoważne ze słowem "eat", bo samo "eat" bez podmiotu oznaczać może jedynie "jeść" w bezokoliczniku albo "jedz", ale na pewno nie "jem" ani "jesz".
@JohnRandom Jak "też"? Przecież piszę, że u nas forma podmiotu wynika z orzeczenia, a u nich nie, więc to porównanie jest bez sensu.
Polacy uwielbiają przedstawiać swój język jako niesłychanie skomplikowany, a obce jako te łatwe i nieprecyzyjne, ale to jest zwykła ignorancja. I tu, i tu słowo jeść możesz doprecyzować regułą gramatyczną - tyle, że u nas są to
Pojeść, pojedz pojadłem,
Najeść, najedzony, najadłem,
Wyjeść, wyjadłem, itd.
Mózgi mają #!$%@?.
źródło: comment_jUu1LSqJsz3T4oJWRQm5gESPPON1IwCo.jpg
PobierzAle Czesi zrobili dużą reformę językową i nie płaczą z tego powodu. U nas też można by się za parę rzeczy zabrać. Np. jaki sens jest pisać przez ó? Czym się różni ogórek i ogurek, skoro już nie słyszymy różnicy w wymowie, albo chusteczka i husteczka? Język powinien być narzędziem, a nie przedmiotem zachwytu samym w sobie.
"Dlaczego ogórek nie jest ogurkiem?!?
A powinien być. Śpiewać nie musi, ale według zasad ortografii polskiej powinien być ogurek. A nie jest.
W ortografii polskiej są cztery zasady:
fonetyczna (związana z wymową głosek – litera odpowiada głosce),
morfologiczna (do współczesnych procesów, zasada jeśli coś wymienia się na coś),
historyczna (odwołanie do etymologii, procesów historycznych),
konwencjonalna (umowna, uzależnia przepis od odgórnych ustaleń, np.