ateiści tokiem myślenia nie odbiegają wiele od fanatyków religijnych - biorą religię zbyt dosłownie ;) trzeba być naprawdę ograniczonym aby słowa zapisane w Biblii czy Piśmie Świętym brać na serio, najważniejsze jest zdrowe podejście, ograniczeni umysłowo ludzi znajdą się zarówno wśród wyznawców religii jak i jej zagorzałych przeciwników, nie można generalizować, a takie filmiki są krótko mówiąc zbędne, nudne i wtórne, ile razy można pieprzyc o tym samym - ateiści robią filmiki
Jedno mnie zawsze zastanawia... Dlaczego w takich filmów nie mówią np. o tym, że niektóre cuda Jezusa są udokumentowane naukowo??
Żadne cuda Jezusa nie są udokumentowane naukowo tka samo jak w ogóle to, że Jezus Chrystus istniał ni jest udokumentowane naukowo. Jeżeli twierdisz, że jest inaczej udowodnij to.
Pomyślcie np. o tym jak swoje dziecko kiedyś tam w przyszłości wychowacie bez wiary w Boga? Nie mówię, że się nie da bo
Zauważ Guciu, że jednak kiedy ktoś nie chce uwierzyć, albo - chce, ale potrzebuje na to mocnych dowodów(jak Tomasz z Ewangelii), to raczej będzie wszystko co możliwe wyjaśniał jakimiś aspektami nauki, a to czego nie wyjaśni, pozostawi nauce do wyjaśnienia. W takiej sytuacji jesteśmy poniekąd przegrani;).
Pozostaje jedynie liczyć, że takie świadectwa jakie np. linkujesz skłonią ludzi do refleksji i szukania na własną rękę prawdy, jakakolwiek ona nie jest(bo może się okazać
Jeżeli dla Ciebie fakt że umieramy raz na zawsze jest wystarczającym powodem do czynienia zła to... wreszcie znalazłem powód dla którego religia jest przydatna - dla Ciebie i podobnie Ci myślących.
Nie potrzebuję boga/syna jego/duchów świętych/etc. żeby stwierdzić że:
Nie jestem osobą głęboko wierzącą ani praktykującą - ale takie filmy to porażka niewierzących: kpina na najniższym poziomie, jeśli tak ma wyglądać przekonywanie wierzących do porzucenia religii, to ja podziękuję. Wszystko to jest mocno w duchu Dawkinsa: bezpardonowy atak na religię, aż do jej klęski. A po co? Ktoś wyżej napisał, że wiara daje milionom poczucie nadziei, szczęścia - więc niech je mają, przeszkadza to komuś?
Nie musisz mi wierzyć:) Nie zamierzam nikogo przekonywać ani do wiary, ani do ateizmu, to sprawa każdego z nas, dla siebie, nic mi do tego. Sugeruję tylko, że taki sposób jak wyżej jest zły, bo jest na niskim poziomie, zbyt agresywny. Kpiną mnie do niczego nie przekonasz.
To właśnie pisałem wyżej - kto mnie zmusza jako rodzic uczyć dziecko kreacjonizmu? Nie mam ich jeszcze (niedługo pewnie się pojawią), ale nie będę im
Wniosek bierze się stąd, że większość ludzi, których znam, to niewierzący, ale nie afirmują się z tym i nie kpią z religii...
Z tym pięknem nie przesadzaj - poza religią jest wiele innych ramek, w których żyjesz: społecznych, kulturalnych czy środowiskowych. Chyba że chodzi Ci o anarchizm?:)
Wiem, co pokazuje filmik, znam znaczenia obu słów: sarkazm i ironia, ale nie uważasz, że w tak prostacki sposób to robiąc autor zniża się do
Po pierwsze sakrament małżeństwa polega na tym, że szafarzami są sami małżonkowie (sami sobie udzielają sakramentu) no ale mniejsza o formalizm ...
Ja choć jestem wrednym ateistą chodzę na pielgrzymki na Jasną Górę jeżdżę nad Lednicę i jakoś nikt mnie stamtąd nie wygania "bo nie wieżę w Jezusa" ... jest to fragment naszej kultury w której się urodziłem i wychowałem i którą będę kontynuował ale niech nikt mi do cholery nie narzuca
Kazania dla każdego mogą być przydatne, ale nawet ci do których domyślnie są one skierowane mogą zostać niezrozumiane. Ba, często ludzie idąc do kościoła zamyślają się, wychodząc z niego żyją swoim życiem i mają gdzieś to, co działo się na Mszy. Smutna rzeczywistość.
Dołączam się. To, że jestem ateistą nie oznacza od razu, że nie mogę chodzić do kościoła, albo ba nie mogę słuchać kościelnej muzyki. Uwielbiam dla przykładu "Erę" czemu dziwią się niektóre osoby, które wiedzą, że jestem ateistą. Szukać nie trzeba daleko. Taki Gaciu nieco wyżej nie tylko nie potrafi zrozumieć czemu biorę ślub kościelny to jeszcze dopisuje sobie do tego własną filozofię przy okazji obrażając mnie.
Tyle wierzących denerwuje się czemu to ateiści robią takie filmiki. Ja w środę byłem na kursie przedmałżeńskim. Pomijając już, że byliśmy zmuszeni do przejścia tego kursu, za który oczywiście trzeba płacić od łebka, a w środku kursu wszedł ktoś reklamujący firmę organizującą wesele to uderzyła mnie jedna rzecz. Facet prowadzący kurs był wyraźnie przejęty swoją rolą. Co troche puszczał jakieś wrzuty na temat chrystusa. Generalnie osoba wydawało by się porządna, widząca jakiś
Już kiedyś pisałem, ale powtórzę się jeszcze raz. Biorę ślub kościelny przede wszystkim, dlatego że prosiła mnie o to moja przyszła. Dla niej jako osoby wierzącej jest to bardzo ważne. To jest bardzo proste. To, że jestem ateistą nie oznacza, że nie mam uczuć, że nie potrafię kochać, a już napewno nie oznacza, że nie potrafię zrozumieć drugiego człowieka. To nie są cechy, które wierzący niezależnie od religii mają na wyłączność. Ale
Jest takie krótkie opowiadanie Dick'a które w lekko groteskowy sposób pokazuje czym jest i jak się tworzy religia w społeczeństwie.
Najgorzej w całej sytuacji ma ateista który jest jednocześnie atakowany przez obie zwalczające się ideologie (jeżeli nie jesteś z nami to jesteś przeciw nam) jest wyalienowany ze społeczeństwa, nie może znikąd oczekiwać pomocy.
O ile łatwiej jest zanegować własny tok myślenia i zaimplementować sobie zewnętrzny punkt widzenie. O ile jest łatwiej jak
Jakoś historycznie to tzw. religijność jest bliższa rasizmowi niż niereligijność ... Co do wielkich postaci katolicyzmu to patrząc na ogół wierzących nie przekraczamy granicy błędu statystycznego ... jedna jaskółka wiosny nie czyni ;P
Za przeproszeniem, ale pitolisz jak potłuczony! Każdy wyrasta? Czyli w Kościołach same dzieciaki przygotowujące się do komunii, a w seminariach 30 letni profesorzy? A Twardowski, Napiórkowski, Boniecki czy Dziwisz to postacie mityczne? Przestań obrażać ludzi którzy wierzą, bo żadnej krzywdy ci tym nie robią. Moim skromnym zdaniem wynika to po prostu z niezrozumienia i w tym jest podobne rasizmu. Lub z zazdrości i w tym jest nie podobne do niczego, bo po
Komentarze (326)
najlepsze
Przydałaby się opcja własnych usuwania komentarzy...
Jedno mnie zawsze zastanawia... Dlaczego w takich filmów nie mówią np. o tym, że niektóre cuda Jezusa są udokumentowane naukowo??
Żadne cuda Jezusa nie są udokumentowane naukowo tka samo jak w ogóle to, że Jezus Chrystus istniał ni jest udokumentowane naukowo. Jeżeli twierdisz, że jest inaczej udowodnij to.
Pomyślcie np. o tym jak swoje dziecko kiedyś tam w przyszłości wychowacie bez wiary w Boga? Nie mówię, że się nie da bo
Pozostaje jedynie liczyć, że takie świadectwa jakie np. linkujesz skłonią ludzi do refleksji i szukania na własną rękę prawdy, jakakolwiek ona nie jest(bo może się okazać
Jeżeli dla Ciebie fakt że umieramy raz na zawsze jest wystarczającym powodem do czynienia zła to... wreszcie znalazłem powód dla którego religia jest przydatna - dla Ciebie i podobnie Ci myślących.
Nie potrzebuję boga/syna jego/duchów świętych/etc. żeby stwierdzić że:
- zabijanie
- krzywdzenie innych
- zadawanie cierpienia
- zabranianie używania prezerwatyw
jest złe.
Bycie ateistą jest ostatnio modnym -
To właśnie pisałem wyżej - kto mnie zmusza jako rodzic uczyć dziecko kreacjonizmu? Nie mam ich jeszcze (niedługo pewnie się pojawią), ale nie będę im
Z tym pięknem nie przesadzaj - poza religią jest wiele innych ramek, w których żyjesz: społecznych, kulturalnych czy środowiskowych. Chyba że chodzi Ci o anarchizm?:)
Wiem, co pokazuje filmik, znam znaczenia obu słów: sarkazm i ironia, ale nie uważasz, że w tak prostacki sposób to robiąc autor zniża się do
Ja choć jestem wrednym ateistą chodzę na pielgrzymki na Jasną Górę jeżdżę nad Lednicę i jakoś nikt mnie stamtąd nie wygania "bo nie wieżę w Jezusa" ... jest to fragment naszej kultury w której się urodziłem i wychowałem i którą będę kontynuował ale niech nikt mi do cholery nie narzuca
Kazania dla każdego mogą być przydatne, ale nawet ci do których domyślnie są one skierowane mogą zostać niezrozumiane. Ba, często ludzie idąc do kościoła zamyślają się, wychodząc z niego żyją swoim życiem i mają gdzieś to, co działo się na Mszy. Smutna rzeczywistość.
Pozdrixy:).
Kazania to inna sprawa. Niektórzy nawet
Najgorzej w całej sytuacji ma ateista który jest jednocześnie atakowany przez obie zwalczające się ideologie (jeżeli nie jesteś z nami to jesteś przeciw nam) jest wyalienowany ze społeczeństwa, nie może znikąd oczekiwać pomocy.
O ile łatwiej jest zanegować własny tok myślenia i zaimplementować sobie zewnętrzny punkt widzenie. O ile jest łatwiej jak