Galop Gisha na oślep w artykule pt. "Szaleństwo klimatyczne" w "Do rzeczy".
Tekst skierowany głównie do czytelników "Do rzeczy" w celu porównania stanowiska naukowego oraz pseudonaukowego ws. przyczyn ocieplania się klimatu Ziemi. W powiązanych polemiki do innych artykułów "Do rzeczy" i "Gazety Polskiej".
Fake_R z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 191
- Odpowiedz
Komentarze (191)
najlepsze
@mariusz-lange
Tak - Chiny nie mają elektrofiltrów, i dlatego, emisje SO2 nie zmieniły się od głębokich lat 80. mimo tego, że gospodarka wzrosła pierdyliard razy. Bo Chńczycy są głupi i nie chcą mieć dodatkowych korzyści związanych z odzyskiem siarki z filtrów.
Zaraz - może podliczmy
- myślałeś, że konsensus to dokument,
- nie słyszałeś o protokole
BTW. Już w 2009 Orliński pisał kąśliwie o Ziemkiewiczu tak
@GregorClegane667: Nawet jeśli mało kto czyta, to dużo ludzi widzi okładkę i ma wrażenie, że jest "dialog" i jakieś równoprawne dwie strony sporu.
Na Wykopie to mamy w tej formie, że sporo ludzi czyta (i wykopuje za) tytuł i nagłówek, ostatni przykład z "Do Rzeczy" w innym temacie - https://www.wykop.pl/link/5057359/to-zdjecie-z-bialegostoku-obieglo-polske-okazuje-sie-ze-bylo-wielka-manipulacja/ . To wystarcza do przepychania swojej agenty politycznej.
Tymczasem konsensus
Nie, mam na myśli, że ekologia jest tylko hasłem, którym sobie wycierają gębę i w wielu przypadkach są to działania ekoterrorystyczne. Bo jak inaczej nazwać protesty pod przykrywką eko, które to protesty nagle milkną po sowitym opłaceniu protestujących. A jak nazwać niszczenie miast i przyrody, by reklamować swoją nazwę, inaczej niż zakłamanie?
Nieuk nieukiem pozostanie.