Paranormalne historie użytkowników
Siema, wpadłem na pomysł aby kilka osób podzieliło się jakimiś historiami, swoimi lub bliskich, których racjonalnie wytłumaczyć nie potraficie. Chodzi min. o zjawiska paranormalne, jakieś ufo, duchy lub inne stwory ( ͡~ ͜ʖ ͡°). Myślę, że jest wiele osób które chciałyby poczytać coś w podobie.
B.....5 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 1151
- Odpowiedz
Komentarze (1.1k)
najlepsze
Po tym jak spadł śnieg, chciałem go odwiedzić, ale nie mogłem znaleźć grobu.
Szukałem jak posrany i w końcu się rozpłakałem, bo teoretycznie drogę pamiętałem i wszystko było na miejscu, ale nie grób.
Naraz zauważyłem coś dziwnego-pośrodku cmentarza siedział duży czarny pies(ogromny #!$%@?,wielkości doga niemieckiego czy co). Tak pośrodku grobów, nie na alejce. Zaciekawiony szedłem zobaczyć czego tam szuka,
Druga sytuacja to bardziej z UFO. Jakos w 2012/13 stoje na firmie, czekam na rozladunek i z nudow gapie sie w niebo,
xD dalej już nie czytam
No i pewnego dnia (oczywiście lata po tym wydarzeniu) od rana nie jadł i kazał udać się po księdza na namaszczenie, oznajmił wszystkim że dziś odchodzi, z każdym się żegnał -
Pierwsza była kilka dni po śmierci mojego wujka. Tej nocy moja kilku letnia siostra która ledwo składała słowa, przebudzila się w nocy i uklekla na łóżku, pożegnała wujka mówiąc bardzo wyraznie, to było naprawdę dziwne. Kilka dni później ojciec mówil że widział go w pokoju, a on jest bardzo sceptyczny w takich tematach więc przerazilo mnie to jescze bardziej.
Druga wydarzyła się
Pierwsza historia fajna.
To nie były drony, nie tak wysoko nie tak szybko. Wyglądało jakby pomiędzy stacjami kosmicznym rzucali piłkami tenisowymi i czasem jakas odbijala się w innym kierunku.
Była wtedy noc perseidow, ale to nie były one.
@KrS1 dzień przerwy, a z hulajnog jescze wtedy nie korzystalem
Z tydzień temu stałem w kuchni, patrzyłem yerbe i nagle ktoś mnie uszczypnął w plecy, pomyślałem że siostra albo Tate podeszli po cichu i się odwróciłem jak gdyby nigdy nic ale ku mojemu zdziwieniu nikogo tam nie było, tylko pies który patrzył w sufit (dziwne bo chyba nigdy tak nie robi żeby patrzeć w sufit), tak się wzdrygłem że aż gorąco mnie
@kerim_mirek: Godzina 3 w nocy jest odwróceniem godziny 15. O 15 "naszego czasu" umarł na krzyżu Chrystus, tym samym przynosząc ludziom odkupienie. I tak, jak odwrócony krzyż i pentagram to znaki szatana, tak samo godzina 3 jest godziną demonów, jako "odwrócenie" godziny 15.