Kierowca Toyoty z końca filmu powinien stracić prawo jazdy - tyle wymuszeń i błędów w tak krótkim czasie gwarantuje że nawet jak to był najgorszy dzień jazdy, to lepszy i tak nie będzie nigdy idealny. Niedługo kogoś rozjedzie, niech wraca na plac nauczyć się używać kierunkowskazów i rozpoznawać znaki.
@niki_niki: do 5000 zł kary za brak uprawnień, a dalej jest już wyrok w zawieszeniu jeżeli nie karany, przy recydywie więzienie przez 3 miesiące (bez wypadku i stłuczki).
Czy tylko mi się wydaje, że w przypadku przepuszczania pieszego na dwupasowej drodze, drugi kierowca ma w #!$%@? ciężko zauważyć pieszego? Szczególnie jeżeli ten pieszy lezie przed siebie BO ON MA PIERSZEŃSTWO!!1 lemingi
@Sztywny3: nie, nie tylko tobie . O ile jadąc prawy pasem zatrzymanie się ma sens, gdyż każdy rozsądny kierowca widząc auto zatrzymujące się na pasie obok przed przejściem sam rozpocznie zatrzymywanie się lub zwolni do prędkości, która mu pozwoli zatrzymać się przed przejściem, a pieszy ma jasny sygnał że może wchodzić na początek przejścia, o tyle jak dla mnie zatrzymywanie się na środkowym i lewym pasie w takim przypadku jak
@Sztywny3: Ja nie wiem jak te lemingi dożyły takiego wieku w ogóle. Ja od dzieciaka wiem, że mogę iść przez przejście tylko jak wszystko widzę. Wychodzić na ślepo zza pojazdu zasłaniającego drugi pas to dla mnie samobójstwo i proszenie się o nagrodę Darwina. Za to dochodzenie do połowy przejścia - luz, czasem tak robię na dwukierunkowej, czasem nawet trzeba trochę wymusić, bo możesz kwitnąć godzinę na takim przejściu. Tylko "wymuszasz"
2:15 Gość z białego samochodu chyba nie jest świadomy, że budynek po prawej stronie, przed którym tak radośnie się zatrzymał to budynek komendy policji - nagrywający nawet daleko by nie miał by zgłosić całą akcję. Tym bardziej, ze wszystko zrobił na oczach funkcjonariuszy, którzy zazwyczaj przynajmniej w liczbie 2-3 stoją przed komendą ;)
Komentarze (18)
najlepsze
@goromadska: Co jeśli nigdy nie jeździł na placu?
2. Hamulce > klakson...
Ja nie wiem jak te lemingi dożyły takiego wieku w ogóle. Ja od dzieciaka wiem, że mogę iść przez przejście tylko jak wszystko widzę. Wychodzić na ślepo zza pojazdu zasłaniającego drugi pas to dla mnie samobójstwo i proszenie się o nagrodę Darwina. Za to dochodzenie do połowy przejścia - luz, czasem tak robię na dwukierunkowej, czasem nawet trzeba trochę wymusić, bo możesz kwitnąć godzinę na takim przejściu. Tylko "wymuszasz"