Ma trochę racji, bo żeby siłownia naprawdę coś dała to trzeba ćwiczyć intensywnie i regularnie. Jak jakiś Hipster pójdzie na nią raz w tygodniu, popstrykać fotki na Instagrama to mu nic ona nie da. Jak w latach 90 na wiejskie dyskoteki czasami wpadli okazjonalni miejscy Szwarzenegerzy to zazwyczaj jeszcze szybciej się ewakuowali jak im żylaste chłopaki z mięśniami wyrobionymi w polu oklepywali fajcaty.
Mam kumpla pakera, kilka lat na siłce, teraz latem koło zmieniał w aucie to myślałem, że zejdzie, czerwony na twarzy, zasapany jakby lodówkę na czwarte wnosił, kucnięcie i machanie kluczem ponad jego siły, nie wiem czy to jest kwestia braku dotlenienia mięsni, czy cholera wie, ale dramat ogólnie. Zero siły użytkowej.
@getin: wiesz, mozna chodzic na silke i cwiczyc na silce. jezeli osoba z kilkuletnim stazem treningowym puchnie przy zmianie kola, to widocznie ziomek wali w #!$%@? i zdecydowanie czesciej otwiera torbe z browarami niz z ciuchami sportowymi. albo po prostu tylko #!$%@? o tym chodzeniu na silownie.
Najlepszy trening to max godzina plus aeroby, chyba, że ktoś np. idzie pobiegać w ten sam dzien lub następny albo rowerek z 10-20km. Czyli można trenować z 3 godizny w tygodniu 3 razy po godizne +- oczywiscie przebranie sie itp. 2 lub 3 partie miesni na trening, izolacja na maszynach to debilizm wolne ciezary, ale co taki suchoklates moze o czym kolwiek miec pojecie jak on ma swoj swiat XD a ktos
Komentarze (164)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Czyli można trenować z 3 godizny w tygodniu 3 razy po godizne +- oczywiscie przebranie sie itp.
2 lub 3 partie miesni na trening, izolacja na maszynach to debilizm wolne ciezary, ale co taki suchoklates moze o czym kolwiek miec pojecie jak on ma swoj swiat XD a ktos
Komentarz usunięty przez moderatora
@guria: no, a my mamy prawo powiedzieć co sądzimy o jego zdaniu.
to jest właśnie wolność.