W trakcie rządów PiS zadłużenie Polski wzrosło o 110 mld zł. Średnio 3 mld/ m-c
Czym to może skutkować? Problem jest poważny, bo, jak przekonuje prof. Filar, choć zadłużenie względem PKB spada, to co stanie się, kiedy przestaniemy rosnąć w tempie ok. 5 proc. rocznie? - Nasza gospodarka zwolni, a wysokie zadłużenie zostanie. Będzie to miało swoje konsekwencje.
Zabatrawiasta z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 106
- Odpowiedz
Komentarze (106)
najlepsze
Jednak rząd woli rozdawać kasę za głosy i później podwyższać podatki.
Patologia głosuje, idioci głosują, normalni ludzie chociaż też głosują to cierpią.
Masz plusika, małe firmy to podstawa ale gdzieee.... bombelki by nie miały. Co z tego że w sumie za te same rzeczy płacę więcej.
Nawet seby i karynki nie zauważyły że dwa lata temu, piwa koncernowe (tyskie, ok, ...) są droższe...
czy to nie większość 500+
np to
lub to
businessinsider.com.pl ląduje w tej chwili u mnie na czarnej liście - zakopię za manipulację absolutnie wszystko, co z tej strony tutaj znajdę. Ba, jak się bardziej #!$%@?ę, to napisze sobie do tego plugin.
Niech prywaciarze zapłacą.
https://wpolityce.pl/gospodarka/258477-po-zadluzyla-polske-bardziej-niz-gierek-mocna-ale-rzetelna-ocena-prof-krzysztofa-rybinskiego
Obecnie zadłużenie wynosi 978 mld, według tamtego artykułu w 2016 wynosiło 937 mld, różnica to 41 mld. W dzisiejszym znalezisku podano, że od 2016 wzrosło o 110 mld.
Komentarz usunięty przez moderatora
@Bezglutenu: to przelicz te zadłużenie na poczynione inwestycje za jednych i drugich. W tej chwili nie ma żadnych inwestycji a jedynie pieniądze są rozdawane na prawo i lewo bez żadnej spójnej wizji. Tani prąd, tania woda i czyste powietrze, takie priorytety powinni mieć rządzący a nie jakieś centrale punkty komunikacyjne.