Bohaterska postawa świadków wypadku, udało się uratować kierowcę z pożaru auta.
W piątek wieczorem na ulicy Hlonda w Poznaniu doszło do bardzo niebezpiecznego wypadku. Auto po dachowaniu stanęło w ogniu. W środku zakleszczony został kierowca. Do pomocy błyskawicznie rzucili się inni kierowcy, którym przy pomocy gaśnic udało się ugasić ogień.
xandra z- #
- #
- #
- #
- 126
Komentarze (126)
najlepsze
A taki krzyk, że gaśnica, po co to komu, do tego taka malutka, więcej szklanką wody zrobię.
A tu taka ładna akcja.
Więc lepiej mieć tą jedną małą aniżeli nie mieć wcale.
Ja tam wolę w walce mieć 1% szans niż 0
https://www.liveleak.com/view?i=5ca_1411367630
@Marko72sos: nie wiem, może np. pasażer, który nie miał akurat przy sobie własnej gaśnicy, a kierowca pobiegł z gaśnicą z ich samochodu gasić? Albo przechodzień?
Komentarz usunięty przez moderatora
#pdk
Przecież mieli gaśnice, które użyli do tego, do czego się je wozi.
Nie ma możliwości, żeby ktokolwiek karał za zużycie gaśnicy w akcji ratunkowej.
Co nie znaczy, że jeśli zużyjesz gaśnicę, to możesz sobie jeździć bez do końca ważnego przeglądu technicznego.
Zjeżdżasz na stację żeby zatankować i od razu bierzesz gaśnicę.
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Zrobię to trzeci i kolejne razy jeśli będzie potrzeba.
Powiem więcej. Po pierwszym razie i zobaczeniu ile (nie)daje 1kg gaśniczka, teraz wożę 5kg i nie zawaham się jej użyć kiedy będzie trzeba.
Gaśnica samochodowa kosztuje 20-30zł.
Dlatego stosuje prosta zasadę - kobietom nie pomagam. One by mi nigdy nie pomogły.
@krad: Nic nie pomyliłem. Postawa godna Chińczyka - nie pomagaj obcemu bo cię oskarżą o sprawstwo.