Wolny rynek nie sprawdził się w produkcji żywności
Formaldehyd do balsamowania zwłok w mleku, arszenik w cukierkach, puree z mózgów cieląt, trociny i śmieci w zastępstwie ziaren kawy. To tylko przykład tego, jaką żywność mogli kupić Amerykanie w XIX w., gdy o ofercie decydował tylko wolny rynek i konkurencja, a państwo się nie wtrącało
mikka22 z- #
- #
- #
- #
- #
- 94
Komentarze (94)
najlepsze
Dzięki dopłatom i ulgom Niemcy najszybciej na świecie rozwijają gospodarkę 4.0 i nowe technologie, a przez to zaraz nam uciekną pod względem gospodarczym znacznie dalej niż obecnie
@zbyszek_75: z n i e s i e n i e
Gdzie ja ci napisałem, że wszystko prywatne trzeba zlikwidować? Czytasz co do ciebie piszę, czy argumentujesz na poziomie kilkunastoletniego korwinowca?
Każdy cywilizowany kraj w XXI wieku ma opiekę medyczną oraz publiczne szkolnictwo, dzięki któremu każdy obywatel ma chociażby namiastkę równego startu w przyszłość - nigdy się tego nie wyrówna, bo pozostaje oczywiście sprawa chociażby majętności rodziców, ale dzięki zapewnieniu
Ja słyszałem też że w 1840 roku wolny rynek się nie sprawdził również w sprzedaży tytoniu - ludzie palili -
Komentarz usunięty przez moderatora
Założenie, że konsument sam wszystko skontroluje a potem wybierze najlepszego usługodawcę to jakiś debilny wymysł kapitalistyczno-utopistyczny. Statystyczny człowiek korzysta ze kilkudziesięciu jeśli nie kilkuset usług/produktów
Masz wybudować
Natomiast istotnie brak kontroli w produkcji żywności jest problemem, głównie sanitarnym.
Czego przykładem jest "street food" azji południowo wschodniej.
Zatrucia (w sensie zakażenia), często ze skutkiem smiertelnym to jest tam NORMA.