W powiazanych filmik na youtubie, bo to smietnisko wp nie wlaczy filmiku jak masz adblockera, a bez niego pojawia sie 6 reklam, a sama strona chodzi jak kupa wtedy
@stormkiss to już lepiej wrzucić filmik jako znalezisko. A potem dać linka na mirko opatrując tagami, żeby zlecieli się fani lotnictwa. Nie ma sensu utrzymywać to szambo jakim są serwisy grupy WP/O2. Niech poprawią poziom, a nie celują w biedę umysłową
@stormkiss ja tam zakopalem. @wp-technologie robi sobie tutaj reklamę wrzucając film w którym jak się już uruchomi, to 15% ekranu zasłania debilny pasek wp i nawet nie chciało im się dodać napisów. Jak dla mnie porażka.
A wiec to przez tandetne rozwiazanie odsuniecia silników od osi kokpitu przez co samolot nabierał tendencji do zadzierania nosa do góry. Ja p------e... ratować błąd konstruktorski napisaniem programu..
@mlodyjunak87: wiesz, konkurencja duża, zamówień sporo, a projekt musi się zwrócić. Każda firma goni czas myśląc, że poprawki to już przy rewizjach. Ale co się sprawdza w produkcji pociągów nie sprawdzi się w lotnictwie. Stuprocentowej niezawodności nowe konstrukcje nie mają, a pojedyncze nawet przeoczenie skutkować może katastrofą. Ale dziwne, bo są konstrukcje, które przez wiele wiele lat bywały bardzo niezawodne i jakoś dało radę je zaprojektować. Na przykład Concorde. Jedna
@mlodyjunak87: To nie był błąd konstrukcji. To był błąd że reklamowali że ten samolot jest jak zwykły 737. Sama konstrukcja jest ok ale błędem był brak szkolenia pilotów. Chodziło o to że airbus nie wymagał żadnego przeszkolenia, a ta maszyna powinna wymagać. Co kosztuje ale jak widać zyski wygrały.
Nie mówią o innych faktach. Boeing sprzedawał drożej samolot z wersją oprogramowania używającą dwa sensory, i światełkiem wskaźnikowym że oba sensory dają różne odczyty.
@wp-technologie Max Liona r-------y, max Ethiopian r-------y, maxy wszystkich linii uziemione, wyprodukował Boeing. HMMM, JAKI BY TU OBRAZEK DAĆ DO ZNALEZISKA, MOŻE LIONAIRA MOZE ETHIOPIAN ALBO BOEINGA, A C--J DAM LOGO LOTU XD
@bubub od kilku dni na Wykopie jest wysyp niebieskich kont wrzucających masowo content. Tytuły i opisy tak samo rakowe jak w przypadku właściwych tekstów. Ja wiem, że serwis musi się utrzymywać jakoś, ale za chwilkę większość znalezisk to będą treści promowane a nie wyszukane przez internautów. I po co taki serwis? Żeby czytać tu to samo, co znajdę na każdym innym pudelku technologicznym?
Pytanie, kto teraz wsiądzie do tego Boeinga nawet po upgrade oprogramowania? Bo inaczej nie da się rozwiązać tej modyfikacji silników i jej wpływu na właściwości maszyny. Kiedy lecę samolotem działa mi wyobraźnia (chyba każdemu trochę), a informacje, że lecę samolotem sprawdzonym, oblatanym, lubianym np. airbusem A320 czy B737...powietrzną taksówką mnie uspokaja. Załóżmy, że wystąpią turbulencje podczas lotu w 737 MAX nie wiesz, czy spadasz, czy się żegnać..maszyna jest niepewna.
@Niemamrigczu: To to już wiadomo od dawna, liczyłem na bardziej szczegółowe odp. Chodzi mi głównie o to, że samolot w pewnym sensie udało się już ustabilizować czyli miał lecieć poziomo, a on nadal wchodziło stromo i opadał. Dlaczgo czujniki czy system wariowały przy poziomym lub w miarę płaskim wznoszeniu?
@27er: ale i tak dziwne że tak w miarę im się udawało podnieść do góry a później nagle spadli.
I dziwne że od razu nie zawrócili na lotnisko, spodziewałbym się tam takich procedur, że jeśli samolot nagle nurkuje i pilot nie wie o co chodzi, to wraca na ziemię sprawdzić - a już na pewno nie wylatuje nad morze.
@wisarion: Nic dziwnego w tym nie ma: 1. Za wyświetlenie reklamy człowiekowi z zachodu dostajesz 8-10x więcej pieniędzy niż polakowi, a pensje kosztują Cię 3-5x więcej. Do tego koszty stałe np. infrastruktury są zbliżone.
2. To trochę takie błędne koło, ale na zachodzie jest dużo mniejszy % adblocka niż w PL.
Zrobiłem podsumowanie dla znajomych, może ktoś skorzysta:
Zaczęło od tego, że Boeing i Airbus mocno ze sobą konkurują, a ta konkretna rywalizacja sięga 2010 r. Airbus w swoim czołowym modelu A320 zamontował silniki nowego typu, dzięki którym są one 15% bardziej efektywne w kwestii zużycia paliwa, więc są dużą oszczędnością. Nowy model nazywa się A320Neo i istotną kwestią jest to, że nowe silniki są wyraźnie większe od poprzednich. Boeing nie mógł sobie pozwolić, by być w tyle i zrobił podobnie, z tym że ich czołowy model 737 ma brzuch zbyt nisko ziemi i taki silnik w tym samym miejscu by się nie zmieścił, zatem zamontowali go wyżej.
Nowe wersje samolotu z tymi silnikami okazały się hitem sprzedażowym. W 2011 r. na A320neo złożono 1226 zamówień w porównaniu ze 150 na Boeinga 737 Max. Jednak już rok później, w 2012 r. było to 478 dla Airbusa i 914 dla Boeinga.
Komentarze (113)
najlepsze
@species8472: używającą dwóch sensorów
Kiedy lecę samolotem działa mi wyobraźnia (chyba każdemu trochę), a informacje, że lecę samolotem sprawdzonym, oblatanym, lubianym np. airbusem A320 czy B737...powietrzną taksówką mnie uspokaja. Załóżmy, że wystąpią turbulencje podczas lotu w 737 MAX nie wiesz, czy spadasz, czy się żegnać..maszyna jest niepewna.
To to już wiadomo od dawna, liczyłem na bardziej szczegółowe odp. Chodzi mi głównie o to, że samolot w pewnym sensie udało się już ustabilizować czyli miał lecieć poziomo, a on nadal wchodziło stromo i opadał. Dlaczgo czujniki czy system wariowały przy poziomym lub w miarę płaskim wznoszeniu?
I dziwne że od razu nie zawrócili na lotnisko, spodziewałbym się tam takich procedur, że jeśli samolot nagle nurkuje i pilot nie wie o co chodzi, to wraca na ziemię sprawdzić - a już na pewno nie wylatuje nad morze.
Komentarz usunięty przez moderatora
1. Za wyświetlenie reklamy człowiekowi z zachodu dostajesz 8-10x więcej pieniędzy niż polakowi, a pensje kosztują Cię 3-5x więcej. Do tego koszty stałe np. infrastruktury są zbliżone.
2. To trochę takie błędne koło, ale na zachodzie jest dużo mniejszy % adblocka niż w PL.
3. Zachód mocniej stoi nieoficjalnymi
Zaczęło od tego, że Boeing i Airbus mocno ze sobą konkurują, a ta konkretna rywalizacja sięga 2010 r. Airbus w swoim czołowym modelu A320 zamontował silniki nowego typu, dzięki którym są one 15% bardziej efektywne w kwestii zużycia paliwa, więc są dużą oszczędnością. Nowy model nazywa się A320Neo i istotną kwestią jest to, że nowe silniki są wyraźnie większe od poprzednich. Boeing nie mógł sobie pozwolić, by być w tyle i zrobił podobnie, z tym że ich czołowy model 737 ma brzuch zbyt nisko ziemi i taki silnik w tym samym miejscu by się nie zmieścił, zatem zamontowali go wyżej.
Nowe wersje samolotu z tymi silnikami okazały się hitem sprzedażowym. W 2011 r. na A320neo złożono 1226 zamówień w porównaniu ze 150 na Boeinga 737 Max. Jednak już rok później, w 2012 r. było to 478 dla Airbusa i 914 dla Boeinga.
Problem